Karta kredytowa może być doskonałym i tanim wsparciem finansowym w sytuacji, gdy chcemy dokonać zakupu, a nie mamy pieniędzy na koncie osobistym. Warto jednak poznać kilka prostych zasad, dzięki którym korzystanie z niej może być tanie i nie będziemy ponosić wysokich kosztów związanych z obsługą kredytu na karcie.

W portfelach Polaków znajduje się 7,1 mln kart kredytowych. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że jest to wygodny w użyciu instrument, dzięki któremu możemy szybko uzyskać dodatkowe środki finansowe.

Wejście w posiadanie karty kredytowej nie jest zbyt skomplikowane – wystarczy posiadać stały dochód, choć nie zawsze jest to wymagane. Od wysokości naszych dochodów zależy przede wszystkim limit kwotowy, jaki będziemy mogli zaciągnąć w formie kredytu na karcie.

Wybór karty

Pierwszym ważnym krokiem jest wybór karty kredytowej. Należy sprawdzić, jaka jest opłata za jej użytkowanie (podawana zwykle w skali roku). Zazwyczaj opłata taka może zostać obniżona lub anulowana, jeśli aktywnie korzystamy z karty, wykonując określoną liczbę transakcji lub osiągając odpowiednio wysoką wartość dokonywanych transakcji.

Sprawdź najatrakcyjniejsze karty kredytowe na rynku

Drugą sprawą, którą należy brać pod uwagę przy wyborze karty, jest oprocentowanie. Im niższe, tym lepiej.

Jest to ważne, ponieważ po tzw. grace period, czyli okresie bezodsetkowym, na jego podstawie będą naliczane odsetki od zadłużenia na karcie.

Jeżeli już o oprocentowaniu mowa, to warto sprawdzić również ile wynosi spłata minimalna.

Zwykle jest to 5% wartości naszego zadłużenia. Jest to kwota, która zostanie od nas pobrana jako „zaliczka” na poczet spłaty naszego kredytu, zaś od pozostałego zadłużenia będą naliczane odsetki według opisanego wcześniej oprocentowania.

Trzecim istotnym punktem, który powinniśmy wziąć pod uwagę w naszym procesie decyzyjnym, jest wspomniany już okres bezodsetkowy. Jest to okres w jakim musimy spłacić nasze zadłużenie, aby nie zostały nam naliczone od niego odsetki.

Należy jednak zwrócić uwagę, że bankowcy „lubią” dodawać do okresu prolongaty także czas trwania cyklu rozliczeniowego. Na czym to polega, wyjaśniamy w punkcie Korzystanie z karty.

Czwarta pozycja, która może decydować o wyborze karty, to dodatkowe usługi, jakie otrzymamy za darmo wraz z kartą. Mogą to być usługi assistance, dodatkowe ubezpieczenie czy specjalne programy rabatowe.

Niektóre banki, np. Polbank EFG, proponują swoim klientom zwrot części kosztów zakupów, dokonanych kartą kredytową – dokładniej 0,5% od każdej transakcji bezgotówkowej, maksymalnie do 10 zł miesięcznie (120 zł rocznie).

Bank proponuje również niższe koszty przy zakupach ratalnych dokonanych kartą. mBank proponuje swoim klientom możliwość rozłożenia zadłużenia z karty na raty, które są niżej oprocentowane od oprocentowania zadłużenia na karcie kredytowej.

Citi Handlowy pozwala swoim klientom na darmowe płacenie rachunków domowych (nie pobiera prowizji od transakcji), np. za gaz, prąd, czy wodę, wystarczy spłacić zadłużenie w terminie, a wcześniej poinformować konsultanta na infolinii o chęci skorzystania z tej oferty i zdefiniowania odbiorców naszych płatności.

Przykładów innych dodatkowych usług jest bardzo wiele.



Korzystanie z karty

Wracając do kwestii okresu bezodsetkowego: banki, informując np. o długości tego okresu wynoszącej 54 dni, podają nam sumę cyklu rozliczeniowego (czyli 30 dni) i okresu prolongaty, (pozostałe 24 dni).

Oznacza to, że jeśli cykl rozliczeniowy rozliczany jest 1. dnia miesiąca, to jeżeli wykonamy transakcję 2. dnia, mamy jeszcze 53 dni na spłatę zadłużenia. Ale jeśli transakcji dokonamy 28 dnia, to na spłatę tego zobowiązania zostaje nam już tylko 26 dni. A odsetki zostaną naliczone od dnia dokonania transakcji.

Złota, platynowa, ekskluzywna – czy takie karty się opłacają?

Unikajmy też używania karty kredytowej do wypłacania gotówki z bankomatów. Banki często ustalają spore prowizje na wybranie gotówki, sięgające kilku procent wysokości pobieranej kwoty, przy czym nie będzie to kwota niższa niż określona w taryfie opłat i prowizji, czyli wyniesie przynajmniej kilka złotych.

Co gorsza, operacje gotówkowe nie są objęte okresem bezodsetkowym.

Dbajmy o to, by spłacać swoje zobowiązania w terminie. Inaczej zostaną naliczone odsetki, których wysokość może dotkliwie wpłynąć na nasze finanse.

Jeśli nie posiadamy środków na spłatę całości zadłużenia, pamiętajmy o wykonaniu przynajmniej wymaganej przez bank spłaty minimalnej.

Jest to ważne z tego względu, że w innym przypadku zapłacimy nie tylko odsetki od swoich zobowiązań, ale również karę.

Bądźmy ostrożni przy wykonywaniu przelewów z rachunku karty kredytowej. Zwykle są one opatrzone wysoką prowizją wyrażoną w procentach, a minimalna wysokość prowizji to przynajmniej kilka złotych.

Co więcej, jeżeli bank uznaje takie przelewy za transakcje gotówkowe, odsetki będą naliczane od chwili wykonania takiego przelewu. Traktujmy więc tę możliwość jedynie jako opcję awaryjną.

Karta kredytowa – najlepsza forma pozyskania dodatkowych środków?

Jeżeli przy wyborze karty oraz jej użytkowaniu będziemy się trzymać tych kilku prostych zasad, opłaty nie powinny nas zaskoczyć, a być może uda się nawet ograniczyć je do zera. Dlatego tak ważne jest zapoznanie się z wieloma ofertami kart – a tych na rynku nie brakuje.

Banki prześcigają się w obniżaniu poszczególnych opłat i prowizji, a do tego oferują znaczną gamę dodatkowych usług. Odpowiedni wybór i użytkowanie pozwolą też uniknąć niebezpiecznego przekredytowania i spirali zadłużenia.

Pamiętajmy - plastikowy kredyt wciąż jest jedynie produktem w naszych rękach.