Trybunał Konstytucyjny sprawdza, czy wprowadzone przez rząd Donalda Tuska zmiany w Otwartych Funduszach Emerytalnych są zgodne z ustawą zasadniczą. Wnioski w tej sprawie złożyli: ówczesny prezydent Bronisław Komorowski oraz była Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz.

Występujący w imieniu byłego prezydenta radca prawny Aleksander Proksa zaznaczył, że istota wniosku Bronisława Komorowskiego dotyczy bezpieczeństwa środków, które pozostały w OFE. Dodał, że zmiany sprawiły, iż OFE stały się funduszami wysokiego ryzyka. Tymczasem członkowie OFE przystępowali do funduszy zrównoważonego rozwoju.
Z kolei zastępca RPO Stanisław Trociuk, przedstawiając wniosek profesor Ireny Lipowicz, mówił o naruszeniu zasady zaufania obywateli do państwa. Tę zasadę - według RPO - narusza przeniesienie do ZUS i umorzeniu 51,5 procent aktywów OFE. Stanisław Trociuk zwrócił uwagę, że za przeniesienie realnych środków finansowych z OFE ubezpieczony otrzymał tylko zapis w systemie ZUS.

Trybunał wysłuchał też przedstawicieli Sejmu, Prokuratora Generalnego i rządu. Przedstawiciel Sejmu stwierdził, że przepisy są zgodne z Konstytucją i poprawią sytuację emerytów. W podobnym tonie wypowiadali się reprezentanci resortów pracy i finansów.
Orzeczenia Trybunału można spodziewać się jutro.