Pisarz, adwokat, współwłaściciel prywatnej kliniki medycznej, samorządowiec, radca prawny w dużej firmie zagranicznej, producent jachtów, wiceprezes w korporacji, właściciel dużej firmy logistycznej - co łączy te osoby? Wspólna uczelnia i te same studia. To absolwenci prawa Akademii Leona Koźmińskiego (ALK).

W środowisku prawniczym uznaje się, że wyznacznikiem sukcesu młodego absolwenta prawa jest to, czy zdał egzamin na wybraną aplikację, która otwiera drogę do prawniczej kariery. — Nie wszyscy chcą być zawodowymi prawnikami, ale wiedza prawnicza nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Ja od początku wiedziałam, że chcę zdawać na aplikację adwokacką i wykonywać ten zawód — mówi Aleksandra Rau, adwokat w znanej kancelarii prawnej. Ukończyła prawo w Akademii Leona Koźmińskiego. Świetna kariera! Każda uczelnia może być dumna z takich absolwentów. — Nie jestem wyjątkiem. — zastrzega absolwentka Koźmińskiego. — Na aplikacji adwokackiej była nas naprawdę silna grupa po prawie w Koźmińskim — mówi i zaczyna wymieniać osoby, które podobnie jak ona pomyślnie zdały ostatnie egzaminy i wykonują zawód adwokata: Milana, Gosia, Kinga, Radek, druga Ola, Michał, Tomek… O każdym z nich można opowiedzieć ciekawą historię. Na stronach internetowych znanych kancelarii prawniczych ich pracownicy coraz częściej szczycą się, że ukończyli prawo właśnie w ALK.

A jak nie kariera prawnicza, to co? Nie ma wątpliwości, że wielu absolwentów prawa realizuje swoje pasje w biznesie. Jeden z absolwentów wrócił do firmy rodzinnej, zainwestował w nowoczesne maszyny produkcyjne, bardzo ją rozbudował. Inny założył własną firmę logistyczną, która dziś jest jednym z większych graczy na tym rynku. Absolwentem prawa w ALK jest też Karol Starosta, właściciel i prezes Raptor Yachts, firmy produkującej jachty regatowe i turystyczne. Co jakiś czas wypływają informacje o młodych, szybko rosnących polskich przedsiębiorstwach, które szybciej podbijają rynki zagraniczne niż polski. O takich formach mówi się gazele biznesu albo ukryci czempioni. Ich właścicielami i menedżerami często są absolwenci Koźmińskiego.

Prawnicy po ALK wybierają też inne ciekawe zawody. Remigiusz Mróz, który ukończył studia i zdążył już nawet obronić doktorat z prawa w Koźmińskim, jest zawodowym pisarzem kryminałów i książek o tematyce wojennej. Wydał kilkanaście poczytnych powieści. A wszystko to przed trzydziestym rokiem życia.

— Specyfiką naszych studiów prawniczych jest silne nastawienia na biznes — mówi rektor ALK, prof. Witold Bielecki. — Jesteśmy uczelnią biznesową, dlatego w naszych studentach staramy się kształtować postawy przedsiębiorczości i uczymy etycznego biznesu. Mamy to wpisane w naszą misję, która tak samo dotyczy studentów zarządzania, ekonomii, jak i prawa. Cieszą nas kariery absolwentów, które wnikliwie bada „Financial Times”. Dzięki nim lokujemy się wysoko w światowych rankingach wyższych uczelni ekonomicznych publikowanych przez ten brytyjski dziennik.

Prorektor ds. studiów prawniczych w ALK, prof. Monika Całkiewicz, podkreśla zalety studiowania prawa na prywatnej uczelni: małe grupy, bezpośredni kontakt z profesorami, możliwość rozwinięcia swoich zainteresowań, ale też wykazania się w kołach naukowych i studenckiej poradni prawniczej wyróżniają prawo w Koźmińskim na tle licznych wydziałów prawa na uniwersytetach. Na jednolitych studiach magisterskich prawo w ALK studiuje łącznie 1200 osób.

Przyjaźnie ze studiów i kontakty to bardzo ważny element budowania kariery zawodowej i biznesowej. Studia na uczelni, która przyciąga osoby nastawione na sukces i stawia na umiędzynarodowienie, to przepustka do kariery w kraju, ale też okno na świat. W Koźmińskim studiuje już 1500 obcokrajowców z ponad 60 różnych państw. Załatwienie czegoś na drugim końcu globu dla absolwenta Koźmińskiego nie przedstawia problemu. Dla prawników umiędzynarodowienie jest dziś tak samo ważne, jak dla menedżerów. Dlatego prof. Całkiewicz zapowiada uruchomienie niebawem programu pozwalającego studentom prawa odbyć rok studiów w Wielkiej Brytanii. Kolejną innowacją jest wprowadzenie w roku akademickim 2016/2017 specjalności biznesowej na studiach prawniczych. Studiujący w systemie stacjonarnym będą mogli realizować równocześnie dwa kierunki studiów – prawo i finanse (prawo gospodarcze i doradztwo finansowe). Będzie to program unikatowy w skali kraju, możliwy do zrealizowania jedynie na uczelni posiadającej doświadczoną kadrę dydaktyczną w obu dyscyplinach. Finanse w ALK są uznawane za jedne z najlepszych na świecie, a w globalnym rankingu edukacyjnym „Financial Times” znalazły się na wysokiej 18. pozycji.

— Wielu studentów Akademii Leona Koźmińskiego podejmuje studia na dwóch kierunkach. Nie zawsze daje się to pogodzić w jednym roku nauki z powodów programowych i intensywności zajęć. Program prawo i finanse został zaplanowany od początku z myślą o wygodzie studenta i o optymalizacji czasu zajęć — informuje Ewa Barlik, rzeczniczka prasowa uczelni.

Kolegium Prawa Akademii Leona Koźmińskiego świętuje w tym roku jubileusz 15-lecia. To młody wiek jak na szkołę prawa, ale jest już co świętować. ALK jest najlepszą niepubliczną szkołą wyższą kształcącą prawników, wypromowała już blisko 40 doktorów prawa, a po uzyskaniu w tym roku uprawnienia do nadawania tytułu doktora habilitowanego niebawem mianuje pierwszych własnych profesorów. Koźmiński ma ugruntowaną pozycję jako uczelnia biznesowa i ekonomiczna, wygrywa rankingi: krajowe „Perspektyw” i zagraniczne, a jednocześnie wyrasta na wysoko cenioną szkołę prawa.