Zmienią się warunki wygaszania kontraktów uczelni ze studentami. Zyskają osoby, od których firmy windykacyjne domagają się należności.
Zmienią się warunki wygaszania kontraktów uczelni ze studentami. Zyskają osoby, od których firmy windykacyjne domagają się należności.
/>
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego chce, aby po upływie trzech lat przedawniały się roszczenia wynikające z kontraktu o warunkach odpłatności za studia.
Do tej pory sądy przyjmowały różne stanowiska w omawianej kwestii. Niektóre wskazywały, że umowa przedawnia się po dwóch albo trzech latach. Inne, że dopiero po dziesięciu. Tę ostatnią interpretację zastosował np. Sąd Okręgowy w Słupsku (sygn. akt IV Ca 328/13). Uznał, że kontrakt miedzy uczelnią a studentem jest nowym rodzajem umowy, która wykształciła się w ostatnich latach w związku z rozwojem szkolnictwa wyższego.
– Nie można stosować do niego przepisów dotyczących zlecenia, które przewidują dwuletni termin przedawnienia – uznał sąd.
Wskazał, że regulację tę można uwzględniać tylko w przypadku kontraktów, które nie są regulowane innymi aktami prawnymi. A umowa o warunkach odpłatności za studia jest przecież określona w ustawie z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 572 z późn. zm.).
Zdaniem sądu ustawodawca ani w tych przepisach, ani w żadnym innym akcie prawnym nie uregulował kwestii przedawnienia roszczeń. To skutkuje odwołaniem się do ogólnej reguły wyrażonej w art. 118 k.c. Zgodnie z nią, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi dziesięć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz tych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.
W przypadku szkół wyższych bezsprzecznie wykluczyć można trzyletni termin przewidziany dla żądań związanych z kierowaniem biznesu. Zgodnie bowiem z art. 106 prawa o szkolnictwie wyższym prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej, naukowej, badawczej, doświadczalnej, artystycznej, sportowej, rehabilitacyjnej lub diagnostycznej nie stanowi działalności gospodarczej.
Na tej podstawie sąd uznał, że roszczenie uczelni o świadczenia z tytułu umowy ze studentem przedawniają się z upływem dziesięcioletniego okresu.
Po tym wyroku firmy windykacyjne zajęły się należnościami od osób, które zalegają z płatnością czesnego. Tak było w przypadku Karola Nowaka, byłego studenta Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.
– Po kilku latach milczenia nagle odezwała się do mnie firma, która zażądała ok. 7 tys. zł za kształcenie w szkole wyższej – mówi.
Po negocjacjach uiścił opłatę (3,8 tys. zł), mimo że kwestionował tę należność.
– Byłem zastraszany, że sprawa zostanie skierowana do sądu. Po ostatnim wyroku sądu w Słupsku uznałem, że mogę proces przegrać, mimo że należność powstała w 2004 r., a firma zgłosiła się do mnie dopiero w lipcu tego roku – mówi.
Obawiał się, że w jego przypadku sąd również może przyjąć niekorzystną interpretację, że roszczenia przedawniają się dopiero po dziesięciu latach, a nie po trzech.
Studenci zwrócili się z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji do MNiSW. Resort zdecydował się wprowadzić zasadę, zgodnie z którą roszczenia z tytułu umowy zawartej ze studentem przedawniają się po trzech latach. Takie rozwiązanie zawarto w projekcie nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, która ma wejść w życie 1 stycznia 2014 r.
– Teraz sądy nie będą miały wątpliwości, jaka zasada obowiązuje. To bardzo korzystna regulacja – mówi Piotr Pokorny, przewodniczący komisji prawnej Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.
– Przepis ten będzie można stosować do umów już zawartych – dodaje Adam Kozłowski, Kancelaria Radców Prawnych Kozłowski, Pisarkiewicz-Firek Sp.j.
Tłumaczy, że nie ma powodu, aby różnie traktować studentów.
Z tym nie zgadza się Mariusz Astasiewicz, radca prawny Kancelaria Prawna Maria Szewczyk-Janicka i Wspólnicy Sp.k.
– Sąd rozpoznający sprawę będzie dokonywał oceny roszczenia na podstawie przepisów prawnych obowiązujących w dacie zawarcia umowy o świadczeniach usług edukacyjnych – uważa.
Etap legislacyjny
Projekt czeka na rozpatrzenie przez Radę Ministrów
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama