- Tu jest zadanie szkoły, musi wyszukiwać w młodym człowieku jego mocnych stron - uważa prof. Stefan M. Kwiatkowski, rektor Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie.

W opinii profesora Kwiatkowskiego, edukacja w szkołach przyszłości będzie polegała głównie na nauce procesów rozwiązywania problemów. A polscy uczniowie mają obecnie z tym spory problem. - Umieją tylko nazwać problem, a nie wierzą, że są w stanie go rozwiązać - tłumaczy rektor APS im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie.

Duży wpływ na zmianę w postawie uczniów mogą mieć nauczyciele. - Nie mogą nadal wyszukiwać braków w przygotowaniu dziecka, muszą pokazać uczniowi jego mocne strony. I je rozwijać - zaznacza prof. Kwiatkowski.

Taka zmiana w sposobie myślenia potrzebna jest wszystkim elementom systemu edukacji. - Tu jest zadanie szkoły, musi wyszukiwać w młodym człowieku jego mocnych stron. Pokazywać mu, co potrafi. Podbudowywać go w sytuacji trudnej. Nagradzać za osiągnięcia. Natomiast w przypadku braku efektów, wskazać drogi poprawy - przekonuje ekspert.

- Szkoła przyszłości musi być nastawiona na sukces dziecka, a nie - jak dotychczas - na wyłapywanie jego słabości - apeluje profesor Stefan Kwiatkowski.