Do 20 tys. zł kary za płaci szpital, który nie złoży wyjaśnień na żądanie rzecznika praw pacjenta (RPP). Tak wynika z założeń nowelizacji ustawy, którą przygotowuje Ministerstwo Zdrowia.

Resort chce zwiększyć kompetencje RPP. Będą one analogiczne do tych, które dziś posiada prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (pisaliśmy o tym: „Ministerstwo Zdrowia wypowiada wojnę pseudolekarzom żerującym na chorych”, DGP nr 49/2025).

Poza tymi zmianami projekt ureguluje także uprawnienie RPP do dostępu do danych przetwarzanych w systemie teleinformatycznym dotyczących zgłoszeń alarmowych. Takie informacje będą wykorzystywane w toku podejmowanych czynności wyjaśniających w sprawach o ochronę praw pacjenta.

Ponadto projekt ustawy będzie zakładał jedną zmianę w przepisach odnoszących się do postępowań wyjaśniających w sprawach indywidualnych pacjentów. Dziś rzecznik, prowadząc tego rodzaju postępowanie, ma prawo żądać m.in. złożenia wyjaśnień oraz zapewnienia dostępu do informacji przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych.

„Dziś za brak realizacji tego żądania nie jest przewidziana żadna sankcja, zaś w swojej praktyce RPP spotyka się z przypadkami braku współpracy ze strony podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych, co uniemożliwia właściwe przeprowadzenie sprawy i realizację prawa pacjenta do wyjaśnienia zaistniałej sytuacji” – tłumaczy MZ.

Stąd też resort zdrowia zaproponuje dodanie sankcji za brak realizacji żądania RPP w postaci kary pieniężnej (do wysokości 20 tys. zł).

Planowana nowelizacja ustawy przewiduje również rozszerzenie uprawnień RPP w zakresie udziału tego organu w postępowaniach cywilnych dotyczących naruszenia praw pacjenta. Stosownie do postanowienia Sądu Najwyższego z 12 października 2018 r. (sygn. akt V CSK 33/18), w obowiązującym stanie prawnym RPP nie ma zdolności sądowej do wytaczania powództwa o zadośćuczynienie na rzecz bliskich pacjenta zmarłego na skutek naruszenia jego praw. Przewiduje się zmianę w tym zakresie i przyjęcie, że z takiego uprawnienia RPP będzie mógł skorzystać w sprawach m.in. o roszczenia wynikające ze śmierci chorego, do której doszło podczas lub w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych albo na skutek ich zaniechania. ©℗

Ważne Głównym celem planowanych rozwiązań jest ukrócenie praktyk pseudomedycznych. MZ wskazuje, że leczenie chorób przez osoby niewykonujące zawodu medycznego jest wyjątkowo szkodliwe. Niebezpiecznym zjawiskiem jest zachęcanie pacjentów do rezygnacji ze świadczeń zdrowotnych udzielanych zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Jeżeli taką osobą jest np. chory onkologicznie, to zaniechanie leczenia może prowadzić do jego śmierci.