Nowela ma wzmocnić uprawnienia Rzecznika Praw Pacjenta w zakresie ochrony indywidualnych praw pacjentów. W przypadku stwierdzenia ponownego naruszenia tego samego prawa, rzecznik na podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych mógłby nałożyć karę finansową.
Dodany ma zostać przepis umożliwiający pacjentom złożenie skargi do sądu administracyjnego na rozstrzygnięcia Rzecznika Praw Pacjenta.
Z rzecznikiem mają współdziałać i pomagać mu podmioty, do których się zwróci, w szczególności, jeśli chodzi o zapewnienie dostępu do akt i dokumentów badanej sprawy oraz udzielanie informacji i wyjaśnień.
Nowelizacja ma uprościć procedury składania sprzeciwu wobec opinii albo orzeczenia lekarza. M.in. zniesiony ma zostać wymóg wskazania w sprzeciwie przepisu, z którego wynikają prawa lub obowiązki pacjenta, na które opinia albo orzeczenie ma wpływ.
Proponuje się również m.in. doprecyzowanie, że sprzeciw przysługuje także w przypadku odmowy wydania opinii lub orzeczenia, a także odmowy skierowania na badania diagnostyczne, jeśli są one niezbędne do wydania takiej opinii lub orzeczenia.
Dla skuteczności sprzeciwu odmowa musiałaby być odnotowana w dokumentacji medycznej pacjenta, dlatego wprowadzony ma być ustawowy obowiązek dokonywania stosownych adnotacji.
Do 10 dni skrócony ma być termin na ustosunkowanie się przez Komisję Lekarską do sprzeciwu pacjenta wobec opinii albo orzeczenia lekarza. Obecnie obowiązujący termin (30 dni) może być w niektórych przepadkach zbyt długi, przez co pacjent jest de facto pozbawiony możliwości skutecznego skorzystania z możliwości wyrażenia sprzeciwu, np. gdy chodzi o prawo do przerwania ciąży.
Zgodnie z projektowaną nowelą, sprzeciw mógłby być składany przez pacjenta na piśmie, ustnie do protokołu, w postaci elektronicznej, poprzez Elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej (ePUAP).
Jeśli chodzi o dokumentację medyczną, istotą projektu jest stworzenie regulacji zapewniających należytą ochronę zawartych w niej danych osobowych i informacji o stanie zdrowia pacjenta, a także jednoznaczne określenie sposobów oraz kosztów udostępniania jej oraz wskazanie osób uprawnionych do jej uzyskania.
Nowela określić ma zasady postępowania z dokumentacją medyczną w razie zakończenia działalności leczniczej. W takich sytuacjach byłaby ona przekazywana podmiotom, które przejmują zadania zlikwidowanej placówki lub przekazywana innemu uprawnionemu podmiotowi, np. wskazanemu przez organ założycielski. W przypadku śmierci osoby wykonującej praktykę zawodową, dokumentację medyczną pacjentów musiałby zabezpieczyć właściwy samorząd zawodowy, tj. okręgowa izba lekarska albo okręgowa izba pielęgniarek i położnych.
W przypadku, gdy ustalenie podmiotu leczniczego odpowiedzialnego za dokumentację medyczną w związku z zakończeniem działalności i wyegzekwowanie opłaty z tego tytułu byłoby niemożliwe, obowiązek ten spoczywałby na NFZ.
Dokumentacja medyczna prowadzona w postaci elektronicznej po zakończeniu działalności leczniczej byłaby natomiast przekazywana do Systemu Informacji Medycznej (SIM).
Po upływie okresu przechowywania dokumentacji (co do zasady 20 lat), ta stanowiąca materiał archiwalny byłaby przekazywana do właściwego archiwum państwowego, natomiast dokumentacja niearchiwalna byłaby niszczona.
Nowela ma też określić sposoby udostępniania dokumentacji medycznej, zarówno prowadzonej w postaci papierowej, jak i elektronicznej.
Dokumentacja papierowa byłaby udostępniana do wglądu lub przez sporządzenia kopii, odpisów albo wyciągów, a w określonych przypadkach także przez wypożyczenie oryginału.
Obecnie - jak wskazują autorzy projektu - podmiot udzielający świadczeń ma graniczone możliwości skutecznego wyegzekwowania zwrotu „wypożyczonego" oryginału dokumentacji. Proponuje się zatem, aby oryginał dokumentacji był wydawany tylko na żądanie organów władzy publicznej i sądów oraz w przypadku, gdy sporządzenie kopii mogłoby spowodować zwłokę w leczeniu, zagrażającą życiu lub zdrowiu pacjenta.
Proponowane jest też obniżenie maksymalnej opłaty za udostępnienie dokumentacji medycznej z obecnych 75 do 50 groszy za jedną stronę. Wydanie dokumentacji na elektronicznym nośniku danych, np. na płycie CD, ma kosztować maksymalnie 1,50 zł (chyba, że wcześniej należałoby wykonać skan dokumentacji papierowej).
Nowela ma również - z uwagi na pojawiające się w praktyce wątpliwości - jednoznaczne wskazać, że zapisy rozmów pomiędzy dyspozytorem medycznym a zgłaszającym wezwanie nie stanowią dokumentacji medycznej.
Proponowane przepisy mają poszerzyć krąg osób uprawnionych do uzyskiwania i przetwarzania danych zawartych w dokumentacji medycznej. Dziś prawo to mają lekarze, pielęgniarki i położne, a w przypadku niektórych innych zawodów medycznych można wywieść je z odrębnych przepisów, np. ustawy o diagnostyce laboratoryjnej czy ustawy o zawodzie felczera. Nadal jednak katalog uprawnionych osób nie uwzględnia ratowników medycznych czy fizjoterapeutów. Włączenie ich w krąg osób uprawnionych pozwoli im na przetwarzanie danych zawartych w dokumentacji medycznej bez dodatkowego upoważnienia udzielanego przez administratora danych.
W myśl projektu możliwość dostępu do dokumentacji medycznej - na podstawie zezwolenia administratora danych - zyskałyby także osoby niewykonujące zawodu medycznego, ale czynności pomocnicze lub związane z utrzymaniem systemu teleinformatycznego i zapewnieniem jego bezpieczeństwa. Ma to umożliwić zatrudnianie osób niewykonujących zawodu medycznego w rejestracji, w archiwum, czy przy sporządzaniu raportów i rozliczeń.
Projektowana nowelizacja ma także wprowadzić zmiany w sposobie działania komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, m.in. wprowadzić rozwiązania, które przyspieszą prowadzone przez nie postępowania, np. umożliwienie komisji zasięgania opinii specjalistów z innych województw.
Zmiany dotyczą również m.in. wynagradzania członków komisji oraz zwrotu kosztów związanych z uczestnictwem w jej pracach, a także zwrotu kosztów postepowania, kontynuowania pracy komisji w przypadku śmierci pacjenta.