Tak dla aneksowania umów, nie dla wydłużenia okresów wypowiedzenia - lekarze podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) nie zgadzają się na zmiany w umowach z NFZ.

Federacja Porozumienie Zielonogórskie (PZ) uważa, że resort zdrowia wraz z NFZ jednostronnie zmienia treść zawartych z poradniami POZ umów.
Przypomnijmy, początek sporu o terminy wypowiedzenia umów z Narodowym Funduszem Zdrowia to wejście w życie 9 lutego br. nowelizacji z 28 stycznia 2022 r. rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2022 r. poz. 236). Zakładała ona, że zmiany zarządzeń prezesa NFZ będą wiązać przychodnie POZ bez konieczności aneksowania umów za zgodą obu stron. Jeśli przychodnia nie zgodziłaby się na nowe warunki, w ciągu 14 dni miałaby złożyć oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, która rozwiązywałaby się po upływie 30-dniowego okresu wypowiedzenia.
Przedstawiciele POZ podkreślali wtedy, że jest to próba odgórnego zarządzania, a możliwość wypowiadania aneksów jest iluzoryczna - ze względu na konieczność wypłaty pensji pracownikom za okres wypowiedzenia, co przy braku dochodów poza kontraktem z NFZ nie byłoby możliwe.
Spór był na tyle poważny, że stał się jedną z dwóch przesłanek (obok rozporządzenia w sprawie standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2; t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 151, wprowadzającego konieczność bezpośredniego zbadania każdego pacjenta covidowego powyżej 60 lat w ciągu 48 godzin) opuszczenia przez PZ zespołu pracującego nad zmianami w POZ.
Temat zmian w terminach wypowiedzeń umów powrócił przy okazji aneksowania umów w związku z reformą POZ oraz zmianą wycen wymuszoną wejściem w życie ostatniej nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2022 r. poz. 1352). Okazuje się bowiem, że aneksy, które zostały skierowane do przychodni POZ, zmieniają po raz kolejny termin wypowiedzeń - tym wydłużając je do 90 dni. Przedstawiciele PZ uważają jednak, że taka zmiana wprowadzana bez konsultacji ze środowiskiem godzi we wszystkie zasady współpracy. Jacek Krajewski, przewodniczący PZ, podkreśla, że skoro strony umowy (NFZ i poszczególni świadczeniodawcy) ustalili 45-dniowy okres wypowiedzenia, to propozycja zmiany na trzymiesięczny nie musi być przez przychodnie przyjęta. Dlatego część placówek nie podpisała aneksów bądź podpisała je, wykreślając zapis o zmianie długości okresu wypowiedzenia.
Okazuje się jednak, że w tym zakresie NFZ nie zamierza negocjować. - Poszczególne oddziały NFZ nie przyjęły przekazanych im aneksów, generując nowe (znowu zawierające trzymiesięczny okres wypowiedzenia) - wyjaśnia Jacek Krajewski. Poprosiliśmy fundusz o stanowisku w tej sprawie, czekamy na odpowiedź.