Już 12 osób zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu nowego wariantu koronawirusa, Omikron, a liczba tych, którzy trafili do szpitali wzrosła do 104 - poinformował w poniedziałek zastępca premiera Dominic Raab.

Powiedział on, że choć w tym roku dzięki szczepionkom Brytyjczycy będą mieli lepsze święta Bożego Narodzenia niż w ubiegłym, nie może dać twardych gwarancji, iż kolejne restrykcje nie zostaną wprowadzone jeszcze przed świętami.

"Uważam, że będziemy mieli o wiele lepsze święta Bożego Narodzenia niż w zeszłym roku ze względu na poziom szczepień - zarówno ogólny poziom szczepień, jak i w szczególności dawki przypominającej. Ludzie będą musieli zachować ostrożność i rozwagę. Ale myślę - znowu, z zastrzeżeniem, że dane zawsze podlegają przeglądowi - że jesteśmy w lepszej sytuacji, aby cieszyć się świętami z bliskimi w tym roku" - powiedział Raab w stacji Sky News.

Zapytany, czy przed dniem Bożego Narodzenia mogą zostać wprowadzone kolejne restrykcje, Raab odparł: "Po prostu nie mogę dać twardych, mocnych gwarancji". Ale dodał, że nie przewiduje, aby parlament został zwołany w celu głosowania nad nowymi ograniczeniami przed Bożym Narodzeniem.

W niedzielę Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA) podała, że liczba potwierdzonych przypadków wariantu Omikron wzrosła o 12 tys. i wynosi obecnie 37 tys. W związku z jego szybkim rozprzestrzenianiem się brytyjskie media spekulują, że konieczne mogą być kolejne restrykcje, z dwutygodniowym lockdownem tuż po Bożym Narodzeniu włącznie, choć wśród członków rządu nie ma zgody, co do tego, jak bardzo powinny być poważne.

Bartłomiej Niedziński (PAP)