Zamiast dzieci nałogowo używających nowych technologii cyfrowych - dzieci problemowo korzystające z nowych technologii. To jedna ze zmian wprowadzonych do rozporządzenia dotyczącego pilotażowego programu przeciwdziałania takim problemom. Ale nie jedyna. W wyniku konsultacji m.in. poprawiono terminologię i podniesiono stawki za porady.

Chodzi o projektowane rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego oddziaływań terapeutycznych skierowanych do dzieci i młodzieży problemowo korzystających z nowych technologii cyfrowych oraz ich rodzin (tytuł również zmienił się po konsultacjach). Planowany pilotaż miałby się odbywać od 1 listopada 2021 r. do 30 czerwca 2023 r. Ta pierwsza data również będzie musiała się zmienić, choć w opublikowanej właśnie nowej wersji projektu datowanej na 28 października nie została jeszcze skorygowana.
Nałóg czy problem?
Na konieczność zmiany terminologii używanej w projekcie zwracali uwagę eksperci. - Problemowe korzystanie z nowych technologii cyfrowych jest stosunkowo nowym fenomenem, ściśle związanym z niezwykle dynamicznym rozwojem technologii cyfrowych. Nadal brakuje tu jednoznacznej definicji czy też kryteriów diagnostycznych. Tym samym proponujemy zmianę tytułu rozporządzenia na taką, która pełniej ujmuje dynamikę obecnych zmian oraz stan wiedzy naukowej na ten temat - sugerowali w uwagach do projektu przedstawiciele Instytut Psychiatrii i Neurologii (IPiN). Również m.in. Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii (KBPN), Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) oraz Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę wskazywały, że terminologia określająca przedmiot projektu rozporządzenia nie jest zgodna z aktualnym stanowiskiem środowisk naukowych. - Do tej pory nadmierne korzystanie z nowych technologii nie zostało jednoznacznie rozpoznane i zdefiniowane. Nie zostało też ujęte w oficjalnych klasyfikacjach zaburzeń psychicznych. Zarówno w polskim, jak i zagranicznym piśmiennictwie nie osiągnięto nawet zgody co do stosowanego nazewnictwa - podkreśliła w swoim stanowisku fundacja, proponując zastąpienie terminu „nałóg” czy „uzależnienie” terminem problematyczne używanie internetu. Resort zdecydował się na używanie pojęcia „problemowego korzystania z nowych technologii cyfrowych” - nie tylko w tytule, ale w całym rozporządzeniu.
KBPN proponowało również, by poszerzyć cele programu pilotażowego o takie, które mogą stać się punktem wyjścia do oceny stopnia skuteczności proponowanych programów terapii (w praktyce bowiem każda z placówek realizujących pilotaż będzie miała swój autorski program). - Poza tym wydaje się, że środki NFZ powinny być wydawane na projekty, które przyczyniają się do poprawy zdrowia pacjentów, a nie tylko na opiekę, zwłaszcza tam, gdzie taką poprawę można uzyskać. W obecnym brzmieniu pomija się ten kluczowy z punktu widzenia zdrowia publicznego aspekt i koncentruje się na sposobie organizacji opieki, w tym zapewnieniu dedykowanych świadczeń zdrowotnych tej grupie świadczeniobiorców, nawet jeśli one nie prowadzą do oczekiwanych rezultatów - wskazywało Krajowe Biuro w swoich uwagach, proponując, by wyraźnie wskazać, że działania powinny być ukierunkowane na ograniczenie symptomów problemowego korzystania z nowych technologii i przyczyniać się do ograniczenia zachowań związanych z problemowym korzystaniem z nowych technologii, poprawy zdrowia psychicznego i funkcjonowania społecznego. Do tej sugestii również się resort przychylił.
ikona lupy />
Problemowe korzystanie z technologii / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Adekwatna zapłata
Wiele uwag dotyczyło przewidzianych w projekcie stawek. W pierwotnym projekcie zaproponowano 90 zł za poradę lub wizytę diagnostyczną, 60 zł za poradę lub wizytę terapeutyczną, po 110 zł za sesję psychoterapii indywidualnej, rodzinnej oraz grupowej i 80 zł za sesję psychoedukacji. Na konieczność ich podniesienia wskazywały m.in. KBPN, PARPA, Stowarzyszenie MONAR czy konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. - Proponowana cena jest zbyt niska i nieadekwatna do nakładu pracy, biorąc pod uwagę, że podmioty uczestniczące w pilotażu będą zobowiązane do tworzenia raportów i udziału w badaniach ewaluacyjnych - oceniło KBPN. Zaś krajowa konsultant dodała, że w szczególności dotyczy to terapii rodzin i grupowej, które powinny być prowadzone przez dwie osoby. - Rekomendowałabym, aby sesja terapii grupowej lub rodzinnej trwała półtorej godziny. Wycena 110 zł za półtoragodzinną pracę dwóch osób (czyli za trzy osobogodziny pracy wykwalifikowanych profesjonalistów) jest stawką, która uniemożliwia znalezienie chętnych do realizacji tej usługi - podkreśliła w swoich uwagach.
Ostatecznie kwoty te podniesiono, zwiększono także różnorodność usług. W obecnej wersji projektu mamy następujące stawki: porada lekarska diagnostyczna oraz porada lekarska terapeutyczna - 180,00 zł, porada lekarska - 90,00 zł, porada psychologiczna diagnostyczna, porada psychologiczna, sesja psychoterapii indywidualnej i sesja psychoedukacji - 130,00 zł, sesja psychoterapii rodzinnej oraz sesja psychoterapii grupowej - 336,00 zł.
Do nowej wersji rozporządzenia dodano także wykaz placówek, które będą brały udział w pilotażu - nie było go w projekcie poddawanym konsultacji. Na liście znalazło się 10 jednostek - z Konina, Wrocławia, Białegostoku, Warszawy, Szczecina, Zielonej Góry, Jeleniej Góry, Łodzi, Bielska Białej oraz Torunia. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt na etapie komisji prawniczej