Kanada przekaże Światowej Organizacji Zdrowia od 800 do tysiąca dawek szczepionki na wirus Ebola. Lek, opracowany w rządowych laboratoriach, ma trafić do zachodniej Afryki, walczącej z chorobą. Poinformowała o tym kanadyjska minister zdrowia Rona Ambrose.

"Nasz rząd robi wszystko, by wspierać międzynarodowych partnerów walce z chorobą, także poprzez przekazanie eksperymentalnej szczepionki."- oświadczyła szefowa resortu.
Według kanadyjskich władz, szczepionki były testowane na razie tylko na zwierzętach. Światowa Organizacja Zdrowia stwierdziła jednak, że podawanie eksperymentalnych leków jest etyczne, bo potencjalne zyski są większe od strat.Musi się to jednak odbywać za wyraźną zgodą pacjenta.

Decyzja, czy przyjąć jakikolwiek eksperymentalny lek, będzie należała do każdego z osobna, podkreśla minister zdrowia Liberii, Walter T. Gwenigale: „Jeśli chcesz go dostać, to musisz podpisać zgodę i przyjąć do wiadomości, że my nie jesteśmy odpowiedzialni, za to co się może stać”. Kanadyjską szczepionkę mają otrzymać kraje zachodniej Afryki dotknięte chorobą. Zdaniem części ekspertów zaszczepić należy przede wszystkim pracowników służby zdrowia,bo to oni są najbardziej zagrożeni infekcją. Także Stany Zjednoczone pracują nad szczepionką przeciwko Eboli. Wczoraj WHO podała nowy tragiczny bilans Eboli - do tej pory zmarło ponad tysiąc osób, czyli ponad połowa zarażonych.