Dziś na spotkaniu z dziennikarzami minister Bartosz Arłukowicz tłumaczył, że zmieni się organizacja systemu i wycena świadczeń. Niektóre zmiany można będzie wprowadzić poprzez rozporządzenia, zarządzenia prezesa NFZ, inne wymagają zmiany ustawy. Zostały one formalnie przyjęte przez zespół do spraw planowania prac rządu, teraz trafiają na krótkie konsultacje wewnętrzne. W ciągu najbliższych dni trafią do konsultacji zewnętrznych, aby wszystkie zainteresowane środowiska mogły formalnie odnieść się do nich - powiedział.
Według ministra, pacjenci powinni zauważyć zmiany już za parę miesięcy. Arłukowicz podkreślił, że przebudowa systemu będzie gruntowna, dlatego chce przygotować do tego szpitale jak i pacjentów. Minister zaznaczył, że zależy mu na bezpiecznym przeprowadzeniu chorych, tak by odczuli tylko poprawę w leczeniu.
Lekarze specjaliści będą motywowani finansowo do tego, by szybko postawić choremu diagnozę. Dalszym prowadzeniem pacjenta i przepisywaniem mu leków zajmie się lekarz rodzinny. Zwiększą się jego kompetencje dotyczące leczenia oraz w zakresie badań diagnostycznych. Wszystkie zmiany mają doprowadzić do szybkiego i trafnego rozpoznawania chorób, w szczególności nowotworowych. Premiowane będą: szybkość, jakość i kompleksowość leczenia. Minister liczy na to, że w tym celu lekarze będą ze sobą współpracować.
Zmiany dotyczące leczenia onkologicznego są przygotowywane we współpracy z organizacjami pacjentów.
Szymon Chrostowski z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych mówi, że zaproponowane zmiany to wspólnie przedyskutowane rozwiązania w grupie ekspertów i przedstawicieli organizacji. Według niego, pacjenci domagają się ich od wielu lat. Podkreślił, że nie chodzi o zwiększenie finansowania, ale o zmianę organizacji leczenia.