Będzie zmiana planu finansowego NFZ. Do placówek medycznych jeszcze w tym roku trafi dodatkowe 640 mln zł na nadwykonania.
Pieniądze pochodzą z rezerwy ogólnej funduszu. Tę ustala się corocznie w jego planie finansowym. Zgodnie z art. 118 ust. 5 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) stanowi ona 1 proc. planowanych przychodów ze składki zdrowotnej. W 2013 r. jest to kwota nieco ponad 642 mln zł. Jej uruchomienie odbywa się po akceptacji dwóch ministrów: finansów oraz zdrowia.
– Minister finansów wydał już zgodę w tej sprawie – mówi DGP Maria Hirsch z biura prasowego resortu. Z kolei Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, poinformował DGP, że decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze w tym tygodniu.
W centrali NFZ powstał już projekt podziału dodatkowych pieniędzy. Ustawa zdrowotna zezwala, aby przy rozdysponowaniu rezerwy nie obowiązywał algorytm (czyli odgórnie ustalony sposób podziału środków pomiędzy poszczególne województwa). Pula zostanie podzielona na trzy części. Pierwsza będzie przeznaczona na świadczenia pediatryczne. Pod uwagę będzie brana wielkość populacji dzieci w danym województwie, a tego czynnika algorytm nie uwzględnia w dostatecznym stopniu.
– To bardzo dobra decyzja. Szpitale dziecięce nie mają takich grup procedur, które byłyby zyskowne, jak np. w przypadku kardiologii inwazyjnej dla dorosłych. A leczenie dzieci jest drogie, więc mamy nadwykonania. W moim szpitalu stanowią one ok. 10 proc. wartości kontraktu z NFZ – podkreśla Krystyna Piskorz-Ogórek, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie.
Kolejna część rezerwy zostanie przeznaczona na opłacenie zrealizowanych w 2012 r. świadczeń wysokospecjalistycznych. Ostatnia zostanie podzielona między 16 województw zgodnie z obowiązującym algorytmem. O przeznaczeniu pieniędzy zdecydują dyrektorzy oddziałów.
Uruchomienie dodatkowych środków umożliwi rozliczenie wykonanych świadczeń, w szczególności tych nieobjętych limitem i ratujących życie. Na pieniądze niecierpliwie czekają świadczeniodawcy. Ich tegoroczne nadwykonania sięgają już 2 mld zł (w tym 419 mln zł to świadczenia ratujące życie). Szczególnie trudna sytuacja jest na Mazowszu, które otrzymało w tym roku mniejsze niż w ubiegłym środki na lecznictwo szpitalne.
– Fundusz musi znaleźć pieniądze na pokrycie wszystkich nadwykonań ratujących życie w 100 proc. – podkreśla Jarosław Rosłon, prezes Związku Pracodawców Podmiotów Leczniczych Samorządu Województwa Mazowieckiego.
Powodem trudnej sytuacji finansowej NFZ są niestabilne wpływy ze składki zdrowotnej. Po ośmiu miesiącach niedobór przekazywanej do NFZ składki w porównaniu z prognozami wyniósł 1,05 mld zł. Fundusz jednocześnie nie wykorzystał jednak w całości budżetu zarezerwowanego na refundację leków. Ostatecznie w kasie NFZ brakuje 400 mln zł.