Rząd zapowiadał uruchomienie dostępu dla lekarzy do centralnego wykazu ubezpieczonych na 1 lipca. Jednak minister cyfryzacji Michał Boni już przesunął go na 1 września. A jak dowiedział się DGP, jeszcze nie skonsultowano tego projektu z Generalnym Inspektorem Danych Osobowych.
Uruchomienie dostępu do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych jest odpowiedzią rządu na protesty lekarzy po nowelizacji ustawy refundacyjnej – nie mają oni ujednoliconego i łatwego dostępu do informacji o tym, czy pacjent jest ubezpieczony, a więc czy przysługuje mu refundacja leków. By tę sytuację rozwiązać, resorty zdrowia i cyfryzacji postanowiły przygotować projekt udostępniania online danych zbieranych przez NFZ i ZUS w ramach prowadzonego już od 2007 roku CWU.
Minister Michał Boni zapowiedział, że do 10 lutego będzie gotowy projekt nowelizacji, zaś na przełomie marca i kwietnia po konsultacjach społecznych trafi on do Sejmu. Trzymiesięczne testy systemu mają zacząć się w czerwcu. Czyli najwcześniej CWU zostanie otwarte we wrześniu. Według tych zmian pacjent w przychodni będzie musiał podać jedynie numer PESEL, aby móc zweryfikować, czy jest ubezpieczony.
System nie został jeszcze skonsultowany z GIODO. Pisma w tej sprawie skierował zarówno do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, jak i ministra cyfryzacji Michała Boniego generalny inspektor dr Wojciech Rafał Wiewiórowski. – Naszym zdaniem możliwe jest wprowadzenie konstrukcji prawnej i zbudowanie usługi sieciowej, które pozwoliłyby na weryfikację przez osoby uprawnione statusu osoby ubezpieczonej bez narażenia na szwank jej prywatności – mówi dr Wiewiórowski. Uważa, że takie rozwiązania należy jednak przygotować bardzo rozważnie, tak by nie wykraczały one ponad zakres niezbędny w demokratycznym państwie prawa.