Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) uważa, że przy tworzeniu Centralnego Wykazu Ubezpieczonych należy wykorzystać doświadczenia związane z obowiązującym od ponad 10 lat na Śląsku systemem kart chipowych.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Rybniku Piecha podkreślał, że karta z chipem jest uniwersalnym dowodem ubezpieczenia, dlatego przy tworzeniu Centralnego Wykazu Ubezpieczonych należy wziąć pod uwagę wszystkie jej zalety, także tę, która uwalnia lekarza od ręcznego sposobu wypisywania recepty.

Jak podkreślił, zdaje sobie sprawę, że system kart chipowych trzeba ulepszyć, np. doposażyć apteki w czytniki, które potwierdzałyby ubezpieczenie i weryfikowały na bieżąco recepty. Są to jednak udogodnienia, o których dyskutowało się już w 2007 r., gdy szefem NFZ był Andrzej Sośnierz.

Elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego posiada ponad 4,5 mln mieszkańców województwa śląskiego

Zastępują one książeczki zdrowia. Karta poświadcza fakt, że pacjent jest ubezpieczony, ułatwia też obsługę chorych, np. pozwala wydrukować receptę wraz ze wszystkimi danymi pacjenta oraz ZOZ-u. System wdrożyła w 2001 r. ówczesna Śląska Regionalna Kasa Chorych, którą kierował Sośnierz - późniejszy szef NFZ (2006-2007) oraz poseł PiS i PJN.

Centralny Wykaz Ubezpieczonych będzie potwierdzać on-line ubezpieczenia pacjenta po uprzednim podaniu numeru PESEL. System ma wejść w życie od 1 września. Zdaniem Piechy sam PESEL to za mało. Karty lub ewentualnie zmodyfikowany dowód osobisty powinny stanowić kolejny z elementów tego systemu. Chodzi tu o - zdaniem posła PiS - o "pełną identyfikację pacjenta", aby na przykład ktoś nie mógł wykorzystać cudzego PESELU do uzyskania świadczeń.

Zapowiedział, że tematyką dotyczącą wykorzystania i ulepszenia systemu obowiązujących na Śląsku systemu kart chipowych przy tworzeniu Centralnego Wykazu Ubezpieczonych zamierza poruszyć na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Dodał, że zamierza wprost zapytać m.in. dlaczego nie można skorzystać z doświadczeń śląskich.

W tej kwestii będzie szukać wsparcia w lokalnych środowiskach na Śląsku, ale także wśród śląskich posłów - w tym także z koalicji rządzącej. "Najważniejsze to szukanie sojuszników w Sejmie" - dodał Piecha. W tym tygodniu zamierza się zwrócić do wszystkich posłów ze Śląska o spotkanie w tej sprawie.

W piątek minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przedstawił zarys zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych. Do 10 lutego ma być gotowy projekt nowelizacji, zaś na przełomie marca i kwietnia po konsultacjach społecznych trafi on do Sejmu. Jest możliwe, że w czerwcu mogą się rozpocząć trzymiesięczne testy nowego systemu.

Zgodnie z zarysem zmian pacjent będzie musiał w przychodni podać jedynie numer PESEL. Jeżeli nie będzie możliwe zweryfikowanie tych danych za pośrednictwem internetu (np. w przypadku problemów z dostępem do internetu lub wizyty domowej), wówczas wystarczy pisemne oświadczenie pacjenta potwierdzające ubezpieczenie lub okazanie jednego z dotychczas obowiązujących dokumentów potwierdzających ubezpieczenie, np. druku RMUA.