Za szczepienie w punkcie szczepień świadczeniodawcy będzie przysługiwało 61,24 zł – poinformował w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Wycena zrośnie, jeśli pacjent będzie dowożony do punktu szczepień lub gdy szczepienie zostanie przeprowadzone w jego miejscu zamieszkania.

Minister Niedzielski poinformował, że w piątek na stronach Narodowego Funduszu Zdrowia i Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji opublikowana zostanie analiza wyceny świadczenia, jakim jest szczepienie przeciwko SARS-CoV-2.

Wycena przewiduje, że za szczepienie w punkcie szczepień świadczeniodawcy będzie przysługiwało 61,24 zł. Jeśli konieczny będzie transport pacjenta do punktu szczepień, wówczas ta stawka wzrośnie do 68,15 zł za szczepienie.

Kolejne dwie wyceny dotyczą tzw. zespołów mobilnych czyli lekarzy, którzy będą przyjeżdżali do pacjentów, aby ich zaszczepić. Gdy szczepienie zostanie przeprowadzone w miejscu zamieszkania pacjenta, wówczas stawka będzie wynosiła 95,70 zł. Gdy pod jednym adresem będzie przebywało więcej niż 5 pacjentów (np. w domach pomocy społecznej), wówczas stawka za jedno szczepienie wyniesie 73,19 zł.

Niedzielski wskazał, że wycena została przygotowana przez AOTMiT, a ważnym punktem odniesienia były ceny rynkowe.

"Chcieliśmy zaproponować taką wycenę, która z punktu widzenia systemu publicznego będzie nie mniej konkurencyjna niż to, co lekarze otrzymują na rynku za wykonanie podobnej usługi. Mam nadzieję, że to będzie element, który w znacznym stopniu zmotywuje do zgłaszania dużej liczby zespołów, do organizowania szczepień w sposób masowy" – powiedział. Dodał, że – dla porównania – szczepienie na grypę zostało wycenione na ok. 17 zł.