Kolejki do badań są coraz krótsze, ale rośnie czas oczekiwania na wyniki – alarmuje Fundacja Alivia, która monitoruje dostępność do tomografii i rezonansu na portalu Kolejkoskop.pl.
Od 1 kwietnia 2019 r. tomografia komputerowa (TK), rezonans magnetyczny (RM) oraz zabiegi usuwania zaćmy są finansowane bez limitów. NFZ twierdzi, że liczba tych świadczeń dzięki temu znacząco wzrosła. Od 1 marca br. zniesiono limity na pierwsze wizyty u lekarzy specjalistów w czterech zakresach (endokrynologii, kardiologii, neurologii, ortopedii – czyli tam, gdzie są najdłuższe kolejki). Część ekspertów wskazywała jednak, że może nie przynieść to oczekiwanego rezultatu. Podobnie bowiem jak w przypadku TK i RM problemem są nie tylko limity, lecz także brak specjalistów.
Fundacja Alivia zwracała już na to uwagę w swoich wcześniejszych raportach na podstawie danych z portalu Kolejkoskop.pl. Pokazują one bowiem, że choć rośnie liczba wykonywanych badań, wydłuża się czas oczekiwania na wynik – który musi być opisany przez lekarza. To w nim znajdują się informacje niezbędne do podjęcia dalszych decyzji terapeutycznych.
Według najnowszych danych na badanie rezonansem magnetycznym czeka się średnio 88 dni w trybie zwykłym, a na cito 48 dni (w listopadzie 2019 r. było to odpowiednio 102 dni i 55 dni). Kolejka do tomografii komputerowej to średnio 33 dni, a w trybie pilnym w żadnym z województw nie przekracza 30 dni.
Jednak już czas oczekiwania na opis TK i RM to często ponad miesiąc. Dla pacjentów chorych na raka to bardzo długo – często okazuje się, że w tym czasie pojawiają się przerzuty i najbardziej wskazane leczenie nie jest już możliwe.