127 dni w trybie zwykłym i 102 dni na cito – tyle trzeba czekać na badanie rezonansem magnetycznym. Średni czas oczekiwania na tomografię komputerową to 42 dni. To dane z monitoringu Fundacji Alivia, która podkreśla, że to wciąż za długo, choć przyznaje, że dzięki zniesieniu limitów na te badania kolejki się skróciły.
Od kwietnia br. tomografia komputerowa (TK), rezonans magnetyczny (RM) oraz zabiegi usuwania zaćmy są finansowane bez limitów. NFZ już w pierwszych tygodniach po wprowadzeniu tej zmiany informował, że znacząco zwiększyła się liczba wykonywanych badań. Alivia, reprezentująca pacjentów onkologicznych, ocenia, że był to krok w dobrą stronę, ale niewystarczający.
Fundacja monitoruje dostępność do TK i RM w prowadzonym przez siebie portalu Kolejkoskop.pl. Najnowsze dane (na 19 sierpnia br.) pokazują, że średni czas oczekiwania na badanie rezonansem w trybie zwykłym wynosi 127 dni. Krócej niż przed nowelizacją, ale wciąż ponad pięć miesięcy. Najgorzej jest w woj. śląskim i pomorskim – 177 dni, najlepiej w woj. podkarpackim – 67 dni.
Ze skierowaniem pilnym pacjenci czekają średnio 68 dni. Najdłużej na Mazowszu – nawet 102 dni, w woj. świętokrzyskim tylko 33. W żadnym jednak województwie nie udało się osiągnąć obiecanych 30 dni oczekiwania.
Udało się to natomiast w przypadku TK. Czas oczekiwania na to badanie na cito spadł do średnio 20 dni, choć wciąż są województwa, gdzie pacjenci czekają dłużej – w woj. śląskim to 30 dni. W trybie zwykłym średni czas oczekiwania to 42 dni. Najdłużej w woj. małopolskim – 68 dni, najkrócej na Podlasiu – tylko 8.
Wprowadzone od kwietnia zmiany oznaczają, że placówki mogą wykonywać tyle świadczeń, ile są w stanie. Nie są już ograniczone finansami, ale nadal – dostępnością sprzętu i personelu. Dlatego resort zdrowia podkreślał, że nie należy oczekiwać, iż zniesienie limitów sprawi, że terminy tego rodzaju badań będą wyznaczane z dnia na dzień.
W lipcu NFZ wydał zarządzenie, zgodnie z którym placówki ambulatoryjne, które zmniejszą kolejki do rezonansu magnetycznego, dostaną za te świadczenia o 5 proc. więcej. Warunkiem jest skrócenie czasu oczekiwania co najmniej o 20 proc. oraz skreślenie z listy oczekujących o ponad 5 proc. więcej osób niż w poprzednim okresie rozliczeniowym. Trzeba też zrealizować co najmniej 400 badań w okresie sprawozdawczym.
Aby usprawnić wykonywanie badań TK oraz RM, umożliwiono także lekarzom udzielanie tych świadczeń za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności (w ramach tzw. teleradiologii).
Pacjenci oczekują jednak także skrócenia czasu oczekiwania na wyniki badań i proponują, by premiować także szybszy opis.