Po tym, jak dodatek dla pielęgniarek włączono do podstawy wynagrodzenia, powinien on być brany pod uwagę przy ustalaniu kwoty świadczeń wypłacanych podczas choroby lub urlopu macierzyńskiego.
Tak wynika ze stanowiska resortu rodziny przekazanego Stowarzyszeniu Pielęgniarki Cyfrowe. O tym, że na lipcowym porozumieniu z resortem zdrowia część pielęgniarek i położnych straciła, DGP informował już w zeszłym roku. Spowodowało ono, że od 1 września 2018 r. dodatek, który otrzymują pielęgniarki – tzw. zembalowe, stał się częścią płacy zasadniczej. Dla większości z nich to korzystna zmiana, jednak nie dla tych, które przebywały na zwolnieniach lekarskich lub urlopach rodzicielskich. Dodatek był bowiem wypłacany również pielęgniarkom nieobecnym w pracy. Po włączeniu go do podstawy wynagrodzenia został zlikwidowany, a nie wszyscy pracodawcy uwzględnili go przy ustalaniu wysokości zasiłków macierzyńskich i chorobowych. Zatem część pielęgniarek straciła dodatkowe pieniądze, a na podwyżkę musi poczekać do czasu powrotu do pracy.
Stowarzyszenie Pielęgniarki Cyfrowe interweniowało w tej sprawie u rzecznika praw obywatelskich, który z kolei zwrócił się o wyjaśnienia do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z odpowiedzi Departamentu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w podstawie wymiaru zasiłków przysługujących za okres po 31 sierpnia 2018 r. włączony do wynagrodzenia zasadniczego dodatek powinien zostać uwzględniony.
Podkreślono, że w wyliczaniu wysokości tego rodzaju świadczeń nie uwzględnia się tych składników wynagrodzenia, do których pracownik zachowuje prawo na zwolnieniu. Tak było z zembalowym. Od 1 września dodatek ten jednak nie tyle uległ likwidacji, co został włączony do pensji, w konsekwencji wzrosła płaca zasadnicza. Zatem jeśli niezdolność do pracy powstała przed końcem sierpnia, podstawę wymiaru zasiłku należy przeliczyć, uwzględniając dodatek. Jeśli nieobecność pracownika rozpoczęła się po 1 września, przy wyliczaniu podstawy zasiłku należy uwzględnić podwyższone wynagrodzenie. – W związku z tym pielęgniarki, które zaczęły pobierać zasiłek przed 1 września 2018 r., nie są w sytuacji mniej korzystnej od tych, które zaczęły go pobierać po 31 sierpnia 2018 r. – podkreślono w piśmie.
Poinformowano w nim także, że ZUS przekazał wyjaśnienia dotyczące ustalenia podstawy wymiaru zasiłków przysługujących pielęgniarkom i położnym po zmianie zasad wynagrodzenia do wszystkich oddziałów. Jeśli zatem pracodawca wyliczył ją nieprawidłowo, pracownik powinien wystąpić w tej sprawie do swego oddziału ZUS.