Chodzi o rozporządzenie z 8 września 2015 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. poz. 1400) będące konsekwencją zawartego 9 lipca porozumienia pomiędzy ministrem zdrowia a Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) oraz Naczelną Izbą Pielęgniarek i Położnych (NIPiP). Na jego mocy dodatek do pensji, które otrzymywały pielęgniarki, włączono do podstawy wynagrodzenia, co przełożyło się wzrosty płac. Sam projekt został poddany konsultacjom, jednak realizował on tylko zapisy porozumienia, które zostało przygotowane z OZZPiP oraz pielęgniarskim samorządem.
Solidarność zwraca w tym kontekście uwagę, że inne reprezentatywne związki zawodowe również zrzeszają pielęgniarki i położne, zatem ograniczenie negocjacji jedynie do OZZPiP jest złamaniem zasad zapisanych w art. 4 Konwencji nr 98.
– To oznacza, że wszystkie związki zawodowe działające w Polsce zostały pozbawione możliwości wpływu na określanie zasad podziału i wpływu na wysokość wynagrodzeń, nawet jeżeli zrzeszają pielęgniarki i położne bezpośrednio zainteresowane przedmiotem konsultacji – czytamy w skardze do MOP.
Skarga jest tłumaczona i w najbliższych dniach zostanie wysłana do Genewy.
Międzynarodowa Organizacja Pracy zajmuje się m.in. ochroną praw pracowniczych i przygotowywaniem międzynarodowych standardów pracy, jednak nie może nakładać sankcji.