Nowy minister zdrowia chce uszczelniać system, m.in. przez procedury zakupowe. Zmiany są potrzebne – przyznają eksperci i podpowiadają ich kierunki, np. zlikwidowanie zbędnej biurokracji.
Mówiąc o swoich planach, Łukasz Szumowski często wskazuje na potrzebę optymalizacji pewnych elementów systemu ochrony zdrowia. Jednym z obszarów, który w jego ocenie wymaga zmian, są zakupy. Zwraca uwagę, że w Polsce ok. 70 proc. przetargów w służbie zdrowia kończy się jedną ofertą, podczas gdy w Unii Europejskiej tylko 4 proc. Podkreśla, że nie mamy takich mechanizmów jak grupy zakupowe, które funkcjonują w wielu krajach. Jego zdaniem szpitale, z niewielkimi oddziałami zamówień publicznych w zderzeniu z dużymi korporacjami firm farmaceutycznych czy sprzętowych są bezbronne.
– Wydaje się, że wprowadzając pewne mechanizmy, które pozwolą tym jednostkom na lepsze konkurowanie, lepszy dialog w sprawie zakupowej, możemy oszczędzić całkiem sporo w tym systemie – ocenia minister.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama