Port lotniczy w Radomiu nie ma dobrej passy. Zbytnio nie pomogło nawet nazwanie go "Warszawa-Radom". Po terminalu hula wiatr, połączeń jest niewiele, pracownicy boją się o swoje stanowiska, a coraz częściej słychać, że lotnisko miałoby stać się portem cargo lub wojskowym.

Lotnisko w Radomiu. Historia

Port Lotniczy w Radomiu otwarto w 2014 roku. Co ciekawe, było to jedyne lotnisko użytku publicznego w Polsce, które powstało bez wsparcia Unii Europejskiej. Miasto Radom zainwestowało w jego utworzenie ponad 100 mln zł. Początkowo można było z niego polecieć m.in. do Rygi, Pragi, Wrocławia, Gdańska czy Lwowa. Pasażerów było jednak jak na lekarstwo i wszyscy przewoźnicy zrezygnowali z kontynuowania lotów.

Od 2018 r. operatorem portu jest spółka Polskie Porty Lotnicze S.A. Wybudowano nowy terminal, przygotowany na przyjęcie 3 mln pasażerów rocznie (z możliwością rozbudowy do 9 mln). Budynek terminala został odebrany od wykonawcy pod koniec sierpnia 2022 r. Przebudowany pas startowy wydłużono do 2500 m.

Nazwę lotniska zmieniono na Warszawa-Radom i uruchomiono loty m.in. do Rzymu, Podgoricy, Antalyi i Larnaki. Przez pierwszy rok port odprawił 130 tys. pasażerów. To niewiele.

Jak dotąd, z lotniska w Radomiu można było polecieć samolotami PLL LOT, Enter Air, Wizz Air i Skyline Express. Loty czarterowe oferowały takie biura podróży, jak: ITAKA, Rego Bis, Coral Travel, TUI, Nekera, Greckie Podróże i Anex Tour.





Radom lotniskiem wojskowym?

Jak poinformowało Radio Zet, rozważane są dwie opcje. Pierwsza to Radom jako port wspomagający rozbudowane lotnisko Chopina w Warszawie. Drugą koncepcją jest zmiana charakteru radomskiego lotniska na terminal typu cargo lub lotniczą bazę wojskową.

– Od zeszłego roku nic się nie zmienia. Regularnie lotnisko operuje w dwóch kierunkach. Na stałe powinny być to Wyspy Brytyjskie, Irlandia, Holandia czy Belgia. To dałoby stabilizację. Radomska Polonia wracałaby do domu, a ich rodziny latałaby od nas tam. Dałoby to pewność pracy. A tak ludzie się boją – powiedział w rozmowie z Radiem Zet jeden z pracowników radomskiego lotniska.

Loty w nocy szansą dla Radomia?

Jak poinformował portal money.pl, Polskie Porty Lotnicze prowadzą rozmowy z przewoźnikami i touroperatorami dotyczące zwiększania oferty i rozwijania siatki połączeń lotniczych z radomskiego portu. Prowadzone są starania o zgodę środowiskową na wykonywanie operacji lotniczych w nocy. Jeśli udałoby się taką uzyskać, port lotniczy Warszawa-Radom stałby się atrakcyjniejszy dla przewoźników.