Od 21 września nie będzie można parkować na chodnikach – napisały niektóre media kilka dni temu. W zmienionym prawie pojawiła się bowiem nowa definicja chodnika, według której jest to część drogi dla pieszych, którą mogą się poruszać wyłącznie oni. Wkrótce Ministerstwo Infrastruktury zaczęło jednak prostować te rewelacje.
Przekonuje, że 21 września w praktyce nic się dla kierowców nie zmieni. Mogą nadal stawać samochodem na trotuarze, jeśli zostawią na nim co najmniej 1,5 m dla pieszych.
Zamieszanie wyniknęło ze zmiany terminologii. Za trzy tygodnie dotychczasowy chodnik stanie się drogą dla pieszych. A ta według nowych przepisów techniczno-budowlanych ma składać się z trzech części – właściwego chodnika, z którego korzystać mogą tylko piesi, przylegającego do jezdni pasa buforowego, który może być właśnie przeznaczony do parkowania, i znajdującego się przy budynku pasa obsługującego, na którym mogą znaleźć się schody czy budki handlowe. Tyle że taki precyzyjny podział ma obowiązywać tylko w przypadku wszystkich budowanych od nowa czy modernizowanych dróg. Samorząd, planując nowe inwestycje drogowe, musi na chodniku wyznaczać część, która będzie ściśle przeznaczona do parkowania. Jeśli na taki pas buforowy nie będzie miejsca, parkowanie nie będzie tam możliwe. Wtedy zarządca drogi będzie musiał postawić znak zakazu zatrzymywania lub postoju pojazdów albo fizycznie uniemożliwić parkowanie, np. montując słupki.
Pozostało
86%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama