Kluczowy problem to brak ścisłych i jasnych regulacji dotyczących zakresu podmiotowego odpowiedzialności za naruszenie. Nie wiadomo, kto i w jakim trybie odpowie za nocleg w kabinie pojazdu. Kierowca? Spedytor/załadowca/zleceniodawca, który zleca zadanie przewozowe? Czy może prezes/właściciel firmy spedycyjnej czy transportowej? Przedstawiciele branży gorączkowo oczekują interpretacji nowych przepisów. Sami przewoźnicy informują natomiast o opustoszeniu francuskich parkingów w czasie pauz weekendowych. Francuzi wymusili reorganizację w zakresie przyjmowanych przez przewoźników zleceń, których celem jest uniknięcie postoju 45-godzinnego na terenie Francji. Potwierdza to utrudnianie dostępu do rynku usług przewozowych przez Francuzów na swoim terenie. Komisja Europejska zawnioskowała o przygotowanie przez Francję dodatkowych wyjaśnień doprecyzowujących poszczególne punkty przyjętej ustawy. Problem nieproporcjonalnych i dyskryminujących kar uchwalonych przez Francję miał też zostać poruszony na spotkaniu Rady UE.
Takiej kooperacji strony rządowej i społecznej, jaka ma miejsce we Francji, można tylko pozazdrościć. Pod hasłem zwalczania dumpingu socjalnego obie strony próbują wzmocnić transportową branżę francuską, eliminując przewoźników z pozostałych państw członkowskich.
Pomysł na analogiczną pomoc rodzimym przewoźnikom szybciej zrealizowali Belgowie. Z tą różnicą, że udostępnili również zasady stosowania nowych przepisów. Nocleg 45-godzinny w kabinie pojazdu od 21 czerwca 2014 roku „kosztuje” kierowcę 1800 euro. Efekt? Większość polskich przewoźników nie „planuje” już swojemu kierowcy 45-godzinnego odpoczynku na terenie Belgii w kabinie pojazdu.
Można się spodziewać, że „dobry pomysł” na częściowe pozbycie się konkurencji będzie powielany przez inne kraje unijne. Przewoźnicy alarmują, że jedno z austriackich stowarzyszeń już sugeruje własnym służbom kontrolnym możliwość skorzystania z istniejących już zapisów w ustawie o pojazdach silnikowych, która przewidujące karę 5 tys. euro lub zamiennie 6 tygodni aresztu za nocleg w kabinie. Co przyniesie przyszłość, zobaczymy.