W tym roku szybki pociąg kupiony przez PKP Intercity będzie bił polski rekord prędkości. W przyszłym pojawi się w rozkładach.
W tym roku szybki pociąg kupiony przez PKP Intercity będzie bił polski rekord prędkości. W przyszłym pojawi się w rozkładach.
Od grudnia 2014 r. do regularnego rozkładu jazdy wejdą połączenia realizowane przez pociągi Pendolino – dowiedział się DGP. PKP planuje wypuszczanie w ciągu doby na trasy 15 pociągów dziennie (w tę i z powrotem) do Krakowa (stąd jeden pojedzie do Rzeszowa), 10 do Gdańska (w okresie letnim jedno połączenie do Słupska), pięć do Katowic (stąd cztery do Gliwic) i trzy do Wrocławia przez Włoszczowę i Opole. PKP Intercity sprawdza z producentem pociągów firmą Alstom, czy realizacja tych planów będzie możliwa także z punktu widzenia obsługi technicznej. Ta będzie się odbywać na terenie bazy technicznej, która kosztem 30 mln euro powstaje w Warszawie. Jak powiedział DGP Lesław Kuzaj, szef Alstomu w Polsce, obiekt będzie gotowy w grudniu tego roku.
Pierwszy z zamówionych 20 pendolino, które wczoraj pokazano po raz pierwszy w fabryce w Savigliano, lokomotywa PKP Cargo przyciągnie w połowie sierpnia do Żmigrodu, gdzie zaczną się testy dynamiczne. Jesienią do Polski ma przybyć drugi pociąg, który posłuży do testów współpracy pociągu z systemem ETCS, umożliwiającym jazdę powyżej 160 km/h. Jak zapowiada szef projektu Nicolas Halamek, po zakończeniu tego etapu producent złoży w tym roku wniosek do Urzędu Transportu Kolejowego o przyznanie homologacji. Punktem kulminacyjnym będą testy prędkości.
Pociąg ETR 610 – czyli polskie Pendolino – według deklaracji producenta może jeździć z prędkością 250 km/h. Żeby przejść homologację, musi się rozpędzić do tej prędkości powiększonej o 10 proc., czyli do 275 km/h. Testy odbędą się na fragmencie CMK Zawiercie – Psary. – To będzie rekord Polski. Próby odbędą się w tym roku – przyznaje prezes PKP Intercity Janusz Malinowski.
Dotychczasowy rekord to 251 km/h ustanowiony w 1994 r. też przez skład Pendolino, który wówczas odwiedził Polskę w związku z ówczesnymi planami PKP dotyczącymi zakupu tych pociągów (ostatecznie nie doszły one do skutku). Spektakularne próby prędkości nie zmienią faktu, że w związku ze stanem infrastruktury pendolino w Polsce nie będzie jeździł szybciej niż 200 km/h, a na większości tras rzadko kiedy rozpędzi się powyżej 160 km/h.
– W regularnej eksploatacji pendolino początkowo nie przekroczy 200 km/h, a w ciągu kolejnych lat dzięki inwestycjom w infrastrukturę będziemy jeździć do 220 km/h – mówi wiceminister transportu Andrzej Massel.
Tajemnicą są wciąż ceny biletów. Przewoźnik zadeklarował wobec EBI, który dał kredyt na 75 proc. inwestycji, że w Pendolino będzie obowiązywał cennik dynamiczny, tzn. ceny biletów będą uzależnione od pory dnia, dnia tygodnia i tego, jak wcześnie go kupimy. Takie rozwiązanie ma zapewnić lepsze zapełnienie pociągów. Wiceprezes PKP IC Marcina Celejewskiego zapewnia, że projekt cennika będzie gotowy do października. Przewoźnik został zobowiązany przez Ministerstwo Transportu, by na trasie Warszawa – Gdańsk dało się kupić bilety poniżej 60 zł.
Regularne kursy pasażerskie wszystkich składów mają ruszyć od grudniowego rozkładu w 2014 r. Zakup Pendolino i utrzymanie przez 17 lat będą kosztowały 665 mln euro.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama