– Nie da się wymyślić niczego nowego oprócz tego, że są dwa obszary aktywności zarządów w kontekście planów. Po pierwsze inicjatywy przychodowe, czyli budowanie biznesu, budowanie portfela przychodów, oraz inicjatywy kosztowe. To się w spółce dzieje – zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Rafał Baniak, wiceminister skarbu państwa. – Efekt będzie widoczny jeszcze w tym roku, ale zakładamy, że pełne efekty planu naprawczego będą widoczne w 2014 roku.
Rafał Baniak dodaje, że decyzja co do modelu siatki połączeń jest kluczowa dla modelu biznesowego przewoźnika. Wspólnie z doradcami LOT pracuje również nad tym elementem.
Ministerstwo ma czas do 20 czerwca, by przedstawić plan restrukturyzacji w Brukseli. Komisja Europejska, zgodnie z unijnym prawem, musi wyrazić zgodę na pomoc publiczną dla przedsiębiorstwa. Na razie Bruksela warunkowo zaakceptowała pierwszą transzę pomocy w wysokości 400 mln zł, którą LOT otrzymał w styczniu.
Według Baniaka MSP chce złożyć dokumenty w Brukseli przed 20 czerwca. Oznacza to, że już wkrótce plan zostanie sfinalizowany i trafi do resortu, bo ten potrzebuje około 3-4 tygodni na uzgodnienia, w tym z UOKiK-iem, tłumaczenie oraz prace techniczne.
Rafał Baniak podkreśla, że resort nie udzielił do tej pory LOT-owi żadnego innego wsparcia poza 400 mln zł pożyczki w styczniu.
– Nie ma żadnego innego wsparcia państwa poza 400 milionami, które zostały udzielone w oparciu o umowę z funduszu restrukturyzacji przedsiębiorców. To jest jedyna pomoc, jaką Skarb Państwa udzielił spółce LOT – podkreśla wiceminister skarbu państwa.
Wiceminister zapewnia, że nie ma planów wydzielenia spółki, która zarządzałaby marką „LOT”, wycenianą przez „Rzeczpospolitą” na ponad 130 mln zł.
– Wiele prac koncepcyjnych było wykonywanych, również analizowana była ta możliwość, natomiast na dzisiaj nie ma planu przenoszenia marki „LOT” poza spółkę LOT – podkreśla Baniak.