Spółka CPK zaczyna konsultacje w sprawie przebiegu nowych linii kolejowych. W Brukseli zawalczy o środki na ich budowę.
Rząd zrobił drobny krok w kierunku budowy nowych tras. Spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) zakończyła właśnie pierwszy etap prac planistycznych. Udało się uszczegółowić ich przebiegi, które poprowadzą w stronę nowego lotniska przesiadkowego w Baranowie. W przypadku każdej z linii opracowano warianty (zwykle dwa, trzy), które teraz będą podlegać porównaniom.
Kluczowa będzie zwłaszcza ocena środowiskowa. Pierwsze przetargi w tej sprawie zostaną ogłoszone wiosną tego roku. Wszystkie przebiegi tras kolejowych od wczoraj można już oglądać na stronie internetowej www.cpk.pl.
– Mieszkańcy będą mogli teraz zgłaszać spółce CPK swoje uwagi – stwierdził w czasie Kongresu Rozwoju Kolei wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.
Przed nim obietnice rządu w sprawie budowy nowych tras kolejowych przypomniał na tej samej sali premier Mateusz Morawiecki. Podtrzymał deklaracje, które zakładają wytyczenie aż 1,6 tys. km linii. To tzw. szprychy, które mają się zbiegać w Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Premier nie zakreślił jednak harmonogramu czasowego tych inwestycji. Piotr Malepszak ze spółki CPK kilka miesięcy temu mówił DGP, że wstępny plan zakładał realizację tych tras do 2040 r.
Teraz dużo zależy od tego, czy i kiedy uda się zdobyć finansowanie na te inwestycje. Pół roku temu była mowa o tym, że cały program jest wart nawet 60 mld zł. Jak się dowiedzieliśmy, ich wartość będzie jednak znacznie większa. DGP ustalił się, że spółka stara się, by rząd przyznał 12 mld zł, które wpisane zostałyby do planu inwestycyjnego na lata 2020–2023. Środki te trafiłyby na przygotowania do budowy zarówno linii kolejowych, jak i samego lotniska w Baranowie.
– Wieloletni program inwestycyjny do 2023 r. powinien być przyjęty w tym roku – poinformował Marcin Horała.
Niezależnie od tego rząd będzie walczył o środki unijne na budowę nowych torów. Wszystko wskazuje, że są spore szanse na dofinansowanie przynajmniej części zaplanowanych inwestycji. Szczególnie jeśli chodzi o budowę tzw. linii Igrek, czyli szybkiej trasy z Warszawy przez CPK, Łódź do Wrocławia z odnogą do Poznania.
Pociągi mają się tam rozpędzać do 250 km/h. Łuki mają być jednak tak zaprojektowane, by w przyszłości prędkość dało się podwyższyć do 350 km/h. W spółce CPK przypominają, że trasa „Igrek” jest wpisana do sieci TEN-T, w której określono kluczowe dla Unii Europejskiej korytarze transportowe. Szacowany koszt budowy „Igreka” wynosi 25 mld zł. Linia ma być budowana etapami. Na początek powstanie odcinek z Warszawy przez CPK do Łodzi. Rząd zakłada, że będzie on gotowy równocześnie z lotniskiem przesiadkowym. Według pełnomocnika rządu ds. CPK wciąż aktualny jest termin oddania nowego portu komunikacyjnego, który wyznaczono na 2027 r.
Jednak według ekspertów ta data jest już całkowicie nierealna. Niektórzy oceniają, że port może powstać dopiero około 2035 r. Na pewno przygotowania do budowy tras kolejowych będą prowadzone osobnym torem. Prezes spółki CPK Mikołaj Wild zapowiada, że nacisk będzie postawiony nie tylko na szybkie połączenia między dużymi miastami, lecz także na te prowadzące do mniejszych ośrodków, np. Łomży.
Pewne jest jednak, że na wszystko nie wystarczy pieniędzy. Zwłaszcza w sytuacji, w której kolejarze w kolejnej perspektywie unijnej będą musieli kończyć zaczęte w ostatnich latach przebudowy tras. Kilka miliardów złotych pochłonie np. przebudowa linii średnicowej w Warszawie, która ma się zakończyć po 2025 r.