Rada gminy chce podjąć uchwałę w sprawie stawek za korzystanie z przystanków komunikacyjnych, którymi zarządza gmina. Czy możemy je różnicować np. w zależności od wielkości firmy transportowej czy pojazdów, jakie wykorzystuje?
Co do zasady, różne progi odpłatności są możliwe, ale ich wprowadzenie należy dokładnie przeanalizować i uzasadnić, by nie narazić się na zarzut nierównego traktowania przedsiębiorców. Sądy bowiem wnikliwie to sprawdzają. I tak zgodnie z art. 16 ust. 4 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (u.p.t.z.), za korzystanie przez operatora i przewoźnika z przystanków komunikacyjnych lub dworców, których właścicielem albo zarządzającym jest jednostka samorządu terytorialnego, mogą być pobierane opłaty. Stawka jest ustalana w uchwale podjętej przez właściwy organ, oczywiście z uwzględnieniem niedyskryminujących zasad. Z kolei w myśl art. 16 ust. 5 pkt 1 i 2 tej ustawy opłaty nie mogą być większe niż 5 gr za zatrzymanie się na przystanku oraz 1 zł za postój na dworcu. W oparciu o te przepisy samorządy zwykle uchwalają stawki w maksymalnej wysokości. Jednocześnie wymóg niedyskryminujących zasad realizowany był przez ustalenie takiej samej opłaty dla wszystkich operatorów oraz przewoźników w transporcie drogowym na danym terenie – niezależnie od tego, czy zajmowali się komunikacją drogową o charakterze użyteczności publicznej (czyli w oparciu o umowę zawartą z samorządem), czy działali na zasadach komercyjnych.
!Stawka opłaty za korzystanie z przystanku jest ustalana według planowanego średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, ustalonego w ustawie budżetowej na dany rok.

W orzecznictwie rozbieżności

Ale orzecznictwo sądów administracyjnych w tym zakresie nie jest jednolite. Jednym z najbardziej aktywnych sądów w tej kwestii, z uwagi na liczbę zaskarżanych uchwał przez prywatnych przewoźników z województwa świętokrzyskiego i działalność prokuratur rejonowych z tego obszaru, jest Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach. W jednym z najnowszych orzeczeń (wyrok z 29 sierpnia 2019 r., sygn. akt II SA/Ke/475/19) sąd ten orzekł, że ustalając opłatę za korzystanie z przystanków komunikacyjnych, należy mieć na uwadze:
  • standard poszczególnych przystanków,
  • wielkość taboru, jakim jest wykonywany przewóz (por. ww. wyroki NSA o sygn. II GSK 1405/16, II GSK 2860/15).
5 grmaksymalnie może pobrać gmina za jednorazowe zatrzymanie się pojazdu na przystanku komunikacyjnym
1 złmaksymalna opłata za postój na dworcu
Przez standard przystanków należy rozumieć infrastrukturę, np. istnienie wiaty, kiosku, ławek, utwardzenie podjazdu dla środków komunikacyjnych i inne), a także jego wielkość. Pojęcie taboru oznacza zaś ogół środków transportowych, jakim dysponuje przewoźnik (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 2 października 2013 r., III SA/Łd 736/13). Ale takie rozumowanie nie jest jedynym możliwym, o czym świadczy choćby treść wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 stycznia 2019 r. (sygn. akt I GSK 3169/18). Wskazał on, że w uzasadnieniu projektu ustawy o transporcie zbiorowym nie ma mowy o tym, iż stawki opłat powinny być zróżnicowane w zależności od wielkości pojazdu. Dlatego zdaniem NSA nie można czynić organowi zarzutu, że nie różnicując stawek w zależności od tego właśnie kryterium, naruszył art. 16 ust. 4 u.p.t.z.

O czym warto pamiętać

Treść ww. wyroków stawia organy uchwałodawcze gmin przed trudnym pytaniem – której linii orzeczniczej zaufać? Niezależnie od odpowiedzi, ustalając stawki za korzystanie z przystanków, rady poszczególnych gmin muszą położyć szczególny nacisk na uzasadnienie projektu uchwały. Ta kwestia jest bowiem szczególnie wnikliwie badana przez sądy. Niedokonanie przez radę gminy odpowiedniej analizy standardów każdego z przystanków oraz sposobu ich wykorzystania przez przewoźników czy operatorów oznacza bowiem, że nie sprawdziła ona – choćby teoretycznie – czy nie dyskryminuje któregoś z nich. Dlatego powody uchwalenia opłaty w takiej, a nie innej wysokości powinny znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu uchwały. Brak wskazania motywów podjęcia decyzji wpływa także zasadniczo na jej ocenę z punktu widzenia standardów konstytucyjnych. Bowiem jak przypomniał w uzasadnieniu do wspomnianego wyroku NSA, granice samodzielności działania organów gminy wyznaczają przepisy, a wykonywanie uchwałodawczej działalności rady powinno się odbywać zawsze zgodnie z obowiązującym prawem.
WAŻNEOpłaty z tytułu zatrzymania na przystankach stanowią dochód JST, który może być przeznaczony na utrzymanie tych miejsc, ich przebudowę czy remonty.
W ramach uzasadnienia należy też przeanalizować, czy opłata administracyjna utwierdza przewoźników w przekonaniu o sprawiedliwym i jednakowym traktowaniu różnych podmiotów gospodarczych. Powyższe będzie świadczyć o tym, czy organ uwzględnił w uchwale niedyskryminujące zasady dla wszystkich przewoźników. Dla przykładu można wskazać (a contrario do wyroków WSA w Kielcach), że dyskryminujące może być zastosowanie różnych stawek opłat z uwagi np. na miejsce siedziby przewoźnika (z gminy i spoza niej) lub zróżnicowanie stawek z uwagi na rozmiar prowadzonej działalności.
Podsumowując, należy wskazać, iż gmina wprowadzając na swoim terenie politykę korzystania z przystanków powinna:
  • zbadać lokalny rynek przewoźników i określić, z jakich pojazdów korzystają;
  • zinwentaryzować posiadane przystanki i ustalić ich standardy lub jeden standard, jeśli nie różnią się pod tym względem;
  • sporządzić wyczerpujące uzasadnienia faktyczne i metodyczne zawierające odniesienie do rzeczywistych danych z lokalnego rynku transportowego i lokalnych przewoźników;
  • uzasadnić po przeprowadzeniu ww. analiz albo jednolitość stawki za korzystanie z przystanków, albo wprowadzenie różnych progów odpłatności.
Podstawa prawna
Art. 16 ust. 4 oraz ust. 5, pkt. 1 i 2 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2016 ze zm.).