TRANSPORT
Kierowca, który przewozi np. skażony alkohol bądź susz tytoniowy, będzie musiał włączyć system, który pozwoli go zlokalizować urzędnikom fiskusa.
Tak wynika z opublikowanego wczoraj projektu nowelizacji ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów (tzw. pakietu przewozowego). Pierwotnie przepisy w tej kwestii miały obowiązywać od lipca br., ale resort finansów zmienił zdanie i zakłada tylko, że wejdą w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia. Nowelizacja obowiązującego od niedawna (18 kwietnia br.) pakietu przewozowego jest konieczna, bo jak uzasadnia MF, do walki z przestępcami nie wystarczy sama rejestracja przewozu towarów wrażliwych po Polsce. Konieczne jest też porównanie trasy przejazdu z danymi, które już dziś spływają do elektronicznego rejestru SENT. MF porównało to do praktyki biznesowej wielu firm, które wykorzystują elektroniczne systemy pozycjonowania, aby wiedzieć, gdzie znajdują się ich ciężarówki wraz z towarem.
Takie właśnie systemy lokalizacyjne będą mogły być wykorzystane także dla celów pakietu przewozowego – wynika z projektu. Musiałyby jednak zostać zatwierdzone przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej lub upoważniony przez niego organ. Firmy nieposiadające systemów lokalizacyjnych będą musiały wyposażyć pojazdy w... lokalizatory. Chodzi o smartfony, tablety, laptopy „wykorzystujące technologie pozycjonowania satelitarnego oparte na standardzie GSM/GPRS”, na których zainstalowane będzie oprogramowanie, które udostępni szef KAS. Każdy lokalizator będzie miał indywidualny numer i powinien być włączony przez cały czas przejazdu z towarem. Jeśli takie urządzenie bądź system lokalizacyjny będą niesprawne dłużej niż przez godzinę, kierowca powinien przerwać jazdę i kontynuować ją dopiero po usunięciu usterki.
Przewoźnikom, którzy naruszą nowe obowiązki, grozi kara pieniężna w wysokości 10 tys. zł. Urzędnicy KAS odstąpią od niej tylko wtedy, gdy problemy przewoźnika spowoduje niedostępność elektronicznego rejestru. Kary – od 5 do 7,5 tys. zł – czekają też na kierowców, których lokalizatory nie będą działały prawidłowo lub nie zostaną włączone. Projekt będzie musiał być notyfikowany w Komisji Europejskiej. Zdaniem niektórych ekspertów Bruksela może uznać, że narusza on prawo unijne („Wielki Brat będzie śledził przewozy, tak jak na Węgrzech. Czas się przygotować” DGP 24/2017). MF nie widzi jednak takiego niebezpieczeństwa i liczy na ponad 1,6 mld zł dodatkowych wpływów budżetowych w 2018 r. ⒸⓅ
Etap legislacyjny
Projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów oraz ustawy o drogach publicznych w uzgodnieniach resortowych