Rok 2013 nie był najlepszy dla operatorów i firm telekomunikacyjnych. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostro karał największych graczy na rynku jak i mniejsze podmioty. Wiele spraw dotyczyło zaniedbań i niedozwolonych klauzul z poprzednich lat. Mieliśmy też kilka wyroków Sadu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Oto lista głównych zarzutów wobec telekomów w minionym roku. Część decyzji nadal oczekuje na ponowne rozpatrzenie w wyniku odwołań zainteresowanych stron.
Kliknij w zdjęcia, aby zobaczyć galerię
1
36,6 i Plus - pierwsza kara w 2013 roku
Reklamy telefonii prepaid 36,6 oraz Simplus wprowadzały konsumentów w błąd – uznała Prezes UOKiK i nałożyła w styczniu 2013 roku na operatora – spółkę Polkomtel – karę w wysokości blisko 4,5 mln zł.
Jedna z pierwszych decyzji w 2013 roku stwierdzających stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych dotyczy spółki Polkomtel - operatora sieci komórkowej świadczącego m.in. oferty telefonii na zasadach przedpłaty, w tzw. systemie prepaid. Konsument doładowując konto - płaci z góry za jednostki, z których może skorzystać w określonym przez operatora czasie.
Postępowanie przeciwko Polkomtelowi Urząd wszczął w grudniu 2010 roku. Wątpliwości Prezes UOKiK dotyczyły kampanii z 2009 roku reklamujących usługi prepaid. Pierwsza zachęcała do wyboru oferty 36,6 - być może nie zasłużyłeś na prezent… Druga reklamowała ofertę Simplus - Profil Tanio do wszystkich.
Analiza zebranych materiałów wykazała, że informacje umieszczone m.in. w ulotkach, spotach telewizyjnych oraz na plakatach i billboardach wprowadzały w błąd co do rzeczywistych opłat za połączenia. W reklamach operator podkreślał, że cena połączenia telefonicznego do wszystkich sieci wynosi 29 groszy za minutę.
Jednocześnie w tych samych przekazach w sposób nieczytelny podawał, że promocją nie jest objęta jedna z sieci komórkowych. Zdaniem Urzędu, m.in. poprzez zastosowanie wielkości i koloru czcionki, a także tła i kierunku tekstu - informacje na temat wyłączenia z oferty jednego z operatorów były podane w sposób nieprecyzyjny, trudny do odczytania przez konsumenta i uniemożliwiły zapoznanie się z rzeczywistymi warunkami.
Ponadto w przypadku oferty 36,6 operator nie poinformował, że atrakcyjna cena obowiązywała jedynie do wybranych przez użytkownika numerów sieci stacjonarnych i komórkowych po ich wcześniejszym odpłatnym ustaleniu.
Wyrok sądu dotyczy decyzji z grudnia 2010 roku. Prezes UOKiK stwierdziła wówczas, że reklama operatora sieci Orange - Polskiej Telefonii Komórkowej Centertel - wprowadzała konsumentów w błąd.
Spółka informowała, że cena połączenia telefonicznego do wszystkich w ramach promocji Tylko SIM wynosi od 25 groszy za minutę. Tymczasem cena połączenia telefonicznego do spółki P4 – operatora sieci Play - wynosiła od 37 groszy za minutę. Wyrok nie jest prawomocny, ponieważ spółka ma prawo złożyć apelację.
ShutterStock
2
SMS-owe pułapki cz. I
Telewizyjny konkurs smsowy Serialowe kody wymień na nagrody i konkurs Pusty SMS wprowadzały konsumentów w błąd – dwie decyzje Prezes UOKiK potwierdził Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Dwie decyzje Prezes Urzędu dot. konkursów smsowych potwierdził w ostatnim czasie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pierwszy wyrok sądu dotyczy telewizyjnego konkursu smsowego Serialowe kody wymień na nagrody organizowanego przez spółkę Mobile Format (decyzja z czerwca 2011 r.), drugi, spółki InternetQ i konkursu Pusty SMS (decyzja z grudnia 2010 r.)
Wątpliwości Urzędu wzbudziło m.in. hasło promujące telewizyjny konkurs smsowy organizowany przez spółkę Mobile Formats. Urząd przeanalizował wówczas m.in. regulamin loterii, wzory komunikatów tekstowych wysyłanych konsumentom, a także reklamy telewizyjne i prasowe promujące konkurs. Prezes UOKiK uznała, że na podstawie komunikatu …loteria jest gwarantowana przez Telewizję Polską i nadzorowana przez Ministerstwo Finansów spółka mogła zwiększyć zaufanie potencjalnych uczestników loterii do reklamowanego konkursu.
Zdaniem Urzędu, przeciętny konsument miał prawo sądzić, że loteria podlega specjalnej kontroli Ministerstwa Finansów, a przez to jest bezpieczniejsza i uczciwsza niż inne. Prezes Urzędu uznała, że spółka Mobile Formats wprowadzała konsumentów w błąd i nałożyła na nią kary pieniężne za stosowane praktyki w łącznej wysokości 85 058 zł.
Spółka skorzystała z przysługującego jej prawa i odwołała się od decyzji. 20 marca 2013 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podzielił stanowisko Prezes UOKiK i uznał, że przedsiębiorca stosował zarzucane mu praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów. Sąd podkreślił, że przekaz wynikający z emitowanych reklam i komunikatów smsowych mógł wprowadzić przeciętnego konsumenta w błąd, zniekształcając w istotny sposób jego zachowania rynkowe.
Drugi wyrok dotyczy spółki InternetQ – organizatora konkursu Pusty SMS. Urząd w 2010 r. przeanalizował m.in. regulamin konkursu, wzory smsów przesyłanych konsumentom w ramach loterii, listę laureatów oraz nagród, które otrzymali, a także treść reklam telewizyjnych i prasowych.
Zastrzeżenia wzbudziła treść komunikatów, które otrzymywali konsumenci. Jednoznacznie bowiem sugerowały one, że otrzymają nagrodę, jeśli tylko odeślą pusty sms. Wysłanie takiej wiadomości gwarantowało jedynie rejestrację w konkursie i ewentualnie udział w losowaniu, a nie przyznanie nagrody. Niezgodne z prawem jest wywoływanie wrażenia, że konsument bezwarunkowo wygra nagrodę np. po wysłaniu smsa, wykonaniu telefonu, wysłaniu listu, gdy nie jest to prawdą.
Prezes Urzędu stwierdziła, że spółka Internetq Poland stosowała zakazaną tzw. agresywną praktykę rynkową i nałożyła na przedsiębiorcę karę w wysokości 499 650 zł.
Spółka odwołała się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który 23 stycznia 2013 r. potwierdził decyzję Prezes UOKiK, w tym również wysokość nałożonej kary.
Konsumenci, którzy uważają, że zostali wprowadzeni w błąd uzyskają bezpłatną pomoc w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, u rzeczników konsumentów lub w Federacji Konsumentów pod numerem infolinii 800 007 707. Dochodzenie roszczeń może ułatwić również ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, która daje konsumentom możliwość wytoczenia powództwa w ich indywidualnych sporach z przedsiębiorcami.
W toku takiego postępowania sąd weryfikuje, czy dana praktyka rynkowa przedsiębiorcy jest nieuczciwa. W takim przypadku to przedsiębiorca musi udowodnić przed sądem, że stosowana przez niego praktyka rynkowa nie wprowadza konsumentów w błąd.
ShutterStock
3
TelePolska i Telekomunikacja Novum naruszyły zbiorowe interesy konsumentów: kara blisko 2 mln zł
TelePolska i Telekomunikacja Novum oferują m.in. stacjonarne usługi telekomunikacyjne w ramach abonamentu, świadczone w oparciu o usługę hurtowego dostępu do sieci telekomunikacyjnej TP S.A. (WLR).
Do Urzędu dotarło wiele skarg konsumentów i rzeczników konsumentów oraz zawiadomienia Prezesa UKE związane z umowami, które konsumenci zawierali w wyniku rozmów telefonicznych oraz domowych wizyt przedstawicieli handlowych spółek.
We wrześniu 2012 r. Urząd wszczął postępowania, które wykazały, że obaj przedsiębiorcy stosowali niezgodne z prawem praktyki. Urząd zakwestionował m.in. nieinformowanie konsumentów o możliwości odstąpienia od umowy oraz zastrzeganie i pobieranie różnych opłat.Prezes UOKiK ustaliła, że spółki obciążają konsumentów korzystających z ich usług opłatami: aktywacyjną oraz wyrównawczą, która ma rekompensować otrzymane ulgi, gdy konsument rozwiązuje umowę przed rozpoczęciem świadczenia usług abonamentowych.
Problem wynikał też z odstąpieniem od umowy. Prezes UOKiK zakwestionowała m.in. praktykę Telekomunikacji Novum polegającą na nie dopełnieniu obowiązku przekazywania konsumentom, z którymi spółka zawarła umowę poza lokalem przedsiębiorcy (np. podczas domowej wizyty akwizytora), wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy.
ShutterStock
4
SMS-owe pułapki cz. II
I w końcu się udało! Wygrywasz gwarantowaną nagrodę w grze o 100 000 zł. Po odbiór odeślij darmowy sms - to fragment wiadomości, jaką konsumenci otrzymywali od spółki CT Creative Team. Nie informowała ona jednak, że odpowiedź jest równoznaczna z udziałem w konkursie, polegającym na wysyłaniu płatnych SMSów. Na przedsiębiorcę została nałożona kara w wysokości 141 tys. zł.
Spółka CT Creative Team zajmuje się m.in. organizacją konkursów SMSowych. Zastrzeżenia Urzędu wzbudziły treści reklamowe wysyłane do konsumentów, w związku z konkursem „Quiz wiedzowy”. Prowadzony był on od listopada 2010 do grudnia 2011 r.
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w grudniu 2011 r. Wykazało ono, że SMSy wysyłane przez CT Creative Team wprowadzały w błąd oraz nie zawierały informacji wymaganych przez prawo.
Konsumenci otrzymywali jedynie wiadomości o odbiorze nagrody gwarantowanej (którą okazywała się być usługa multimedialna na telefon), np. Przecież piszemy: Komisja ds. Nagród przyznaje Ci Nagrode Gwarantowana w grze o 100 000 zł! Po odbior slij SMS: KASA na DARMOWY nr 8064!’GRATULUJEMY! SMSQuiz.pl.
W wysyłanych wiadomościach brak było informacji, że odesłanie SMSa oznacza przystąpienie do konkursu, który polegał na wysyłaniu przez konsumentów dodatkowo płatnych SMSów w odpowiedzi na nadsyłane pytania. Ponadto w reklamach brak było informacji o cenie tych SMSów oraz organizatorze konkursu.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożyła na CT Creative Team karę pieniężną w wysokości 141 575 tys. zł. Decyzja nie jest ostateczna, spółka odwołała się od niej do sądu.
ShutterStock
5
UOKiK wygrywa w sądzie ze Sferią
– Dostawca usług nie odpowiada za przerwy w świadczeniu usług, złą jakość techniczną usług, spowodowaną (…) awarią zaistniałą w innych sieciach telekomunikacyjnych, z którymi dostawca usług współpracuje – to jedno z postanowień we wzorcach umownych spółki telekomunikacyjnej Sferia, które zakwestionowała Prezes UOKiK i nałożyła karę ponad 242 tys. zł. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał wymierzenie tej sankcji.
Wyrok sądu z 29 sierpnia 2013 r. (XVII Ama 86/11) dotyczy decyzji Prezes UOKiK z grudnia 2010 r. Postępowanie Urzędu wykazało m.in., że 19 postanowień, które znalazły się we wzorcach umownych spółki Sferia jest tożsame z pozycjami rejestru klauzul niedozwolonych.
Jeżeli tego rodzaju klauzule pojawią się w umowie, którą konsument zawarł z przedsiębiorcą, nie wiążą one stron tego kontraktu z mocy prawa. Sferia m.in. sugerowała konsumentom, że nie ponosi odpowiedzialności za przerwy w świadczeniu usług oraz za ich złą jakość, jeżeli przyczyną jest awaria w sieciach telekomunikacyjnych jej kontrahentów.
Tymczasem zgodnie z prawem, przedsiębiorca odpowiada za pogorszoną jakość usług świadczonych konsumentowi także wtedy, gdy powodem są błędy podwykonawców.
Sąd oddalił odwołanie spółki Sferia od nałożenia kary pieniężnej. Wyrok nie jest prawomocny przedsiębiorcy przysługuje apelacja.
ShutterStock
6
Potężny cios w Play - 8 mln tych kary
Spółka P4, operator sieci Play, nie zastosowała się do wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nie usunęła niezwłocznie niedozwolonego postanowienia z umów.
Ponadto ograniczała prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów nałożona kara wyniosła ponad 8 mln zł.
Postępowanie w sprawie P4, operatora sieci Play, zostało wszczęte w listopadzie 2012 roku. Prezes UOKiK przeanalizowała regulaminy świadczenia usług telekomunikacyjnych oraz dostępu do Internetu. Wątpliwości wzbudziło przede wszystkim niezastosowanie się do wyroku SOKiK oraz ograniczanie abonentom dochodzenia odszkodowania za straty spowodowane brakiem dostępu do usług telekomunikacyjnych.
W trakcie analizy wzorców umów UOKiK stwierdził, że P4 nie zastosowała się do wyroku SOKiK. W lutym 2012 roku Sąd uznał, że stosowana przez P4 klauzula, która decydowała o skuteczności doręczeń, była niezgodna z prawem.
W konsekwencji – została wpisana do rejestru postanowień niedozwolonych i od tego momentu powinna zostać wykreślona z wzorców umów operatora. Mimo prawomocnego wyroku, spółka P4 usunęła niedozwoloną klauzulę dopiero po ponad pięciu miesiącach od opublikowania jej w rejestrze.
Zgodnie z kwestionowaną przez sąd klauzulą, pismo wysłane na ostatni podany przez konsumenta adres było automatycznie uznawane za doręczone i wywoływało określone skutki prawne. Za stosowanie klauzuli wpisanej do rejestru, maksymalna kara, którą może nałożyć UOKiK, wynosi do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu przedsiębiorcy.
Wątpliwości wzbudziło także organicznie konsumentom możliwości dochodzenia roszczeń zgodnie z regułami kodeksu cywilnego wtedy, gdy nie mieli dostępu do usług telekomunikacyjnych. We wzorcach umownych zabrakło postanowienia przyznającego abonentowi możliwości dochodzenia roszczeń ponad wartość kary umownej narzuconej przez przedsiębiorcę. W związku z tym konsument nie mógłby na drodze sądowej dochodzić rekompensaty poniesionej szkody ponad wysokość ustalonej we wzorcu kary umownej.
Zgodnie z prawem telekomunikacyjnym, dostawca usług jest zobowiązany do określenia w umowie zakresu odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, wysokości odszkodowania oraz zasad i terminów jego wypłaty. Abonentowi przysługuje odszkodowanie w wysokości poniesionej szkody i nie jest ono ograniczone wysokością opłacanego abonamentu.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożyła na P4 karę ponad 8 mln zł (8 218 537 zł). Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przedsiębiorca odwołał się do sądu.
ShutterStock
7
BMW od Orange czyli SMS-owe pułapki cz. III
Internetq Poland – organizator loterii sms-owej BMW od Orange Druga Edycja – wprowadzał konsumentów w błąd. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał decyzję Prezes UOKiK nakładającą karę w wysokości blisko 340 tys. zł
Wyrok sądu dotyczy decyzji Prezes UOKiK z grudnia 2011 roku. Urząd stwierdził wówczas, że sms-y wysyłane do konsumentów przez Internetq Poland w celu zachęcenia ich do udziału w loterii BMW od Orange Druga Edycja, wprowadzały w błąd. Zdaniem Prezesa Urzędu w wysyłanych sms-ach spółka sugerowała, że konsumenci uzyskali nagrodę i muszą tylko wysłać wiadomość zwrotną.
Tymczasem, odesłanie smsa gwarantowało jedynie udział w losowaniu samochodu. Wywoływanie wrażenia, że konsument już uzyskał nagrodę, uzyska ją bezwarunkowo lub po wykonaniu określonej czynności, np. po wysłaniu smsa lub wykonaniu telefonu, gdy w rzeczywistości odbywa się to na innych zasadach, jest uznawane za niezgodną z prawem nieuczciwą agresywną praktykę rynkową.
Sąd zgodził się ze stanowiskiem Prezes UOKiK. Wyrok SOKiK z 29 października 2013 r. (XVII AmA 41/12) nie jest prawomocny przedsiębiorcy przysługuje apelacja.
ShutterStock
8
SMS-owe pułapki po raz czwarty
Internetq Poland, organizator konkursu Pusty sms, wprowadzał konsumentów w błąd. Decyzję Prezes UOKiK potwierdził Sąd Apelacyjny. Wiadomości sms wysyłane do konsumentów sugerowały, że otrzymają oni nagrodę, gdy odeślą pusty sms. Gwarantowało to jednak jedynie rejestrację w konkursie i ewentualny udział w losowaniu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego dotyczy decyzji UOKiK z 2010 roku. Urząd stwierdził wówczas, że Internetq Poland, organizator konkursu Pusty sms, wprowadzał konsumentów w błąd stosując zakazaną agresywną praktykę rynkową. Nałożona kara wyniosła 499 650 zł. Spółka odwołała się od decyzji – najpierw rozstrzygnięcie UOKiK potwierdził Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (23 stycznia 2013 roku), następnie – Sąd Apelacyjny (7 listopada 2013 roku).
Zastrzeżenia Urzędu wzbudziła treść komunikatów, które otrzymywali konsumenci. Jednoznacznie bowiem sugerowały one, że otrzymają nagrodę, jeśli tylko odeślą pusty sms. Np. Jestem Prezesem loterii! Informuję, że koperta z potwierdzeniem przekazu 10 tys. zł zapieczętowana! Wyślij tylko 1 pusty sms! Będziesz się cieszyć.
Tymczasem, wysłanie takiej wiadomości gwarantowało jedynie rejestrację w konkursie i ewentualnie udział w losowaniu, a nie - przyznanie nagrody. Spółka zachęcała do nadania pustego smsa wysyłając po kilka, kilkanaście, a nawet kilkaset wiadomości do konkretnego konsumenta – przykładowo jeden z uczestników dostał ich 168 w ciągu dwóch miesięcy.
Zdaniem sądu, treści smsów naruszały zbiorowe interesy konsumentów, ponieważ sugerowały pewność wygranej. Wywoływanie wrażenia, że konsument już uzyskał nagrodę, uzyska ją bezwarunkowo lub po wykonaniu określonej czynności, np. po wysłaniu smsa lub wykonaniu telefonu, gdy w rzeczywistości odbywa się to na innych zasadach stanowi niezgodną z prawem nieuczciwą agresywną praktykę rynkową. Sąd stwierdził także, że nałożona kara jest adekwatna do zarzucanej praktyki.
ShutterStock
9
Plus na celowniku UOKiK II: Rarka w Mixplusie
29 groszy za minutę do wszystkich – reklama operatora sieci Plus wprowadzała konsumentów w błąd. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję Prezes UOKiK nakładającą na przedsiębiorcę karę w wysokości ponad 1,8 mln zł.
Wyrok SOKiK dotyczy decyzji UOKiK z grudnia 2011 roku. Urząd stwierdził wówczas, że reklamy operatora sieci Plus - spółki Polkomtel, wprowadzały w błąd informując, że stawka 29 groszy za minutę dotyczyła każdego połączenia głosowego w usłudze MixPlus. Tymczasem cena ta obowiązywała jedynie pod warunkiem wykupienia przez użytkownika dodatkowego pakietu usług i pełnego wykorzystania limitu minut przyznanego w ramach tego pakietu.
W opinii Urzędu, konsument pod wpływem wprowadzających w błąd reklam Polkomtela mógłby zdecydować się na skorzystanie z oferty, czego nie zrobiłby gdyby został rzetelnie poinformowany o jej warunkach. Wprowadzanie konsumentów w błąd jest uznawane za niezgodną z prawem, nieuczciwą praktykę rynkową.
Sąd zgodził się ze stanowiskiem Prezes UOKiK podtrzymując karę pieniężną w wysokości 1 859 067 zł, nakaz publikacji decyzji w całości w serwisie internetowym przedsiębiorcy oraz nakaz publikacji sentencji decyzji w dzienniku ogólnopolskim. Wyrok SOKiK w Warszawie z 8 listopada 2013 r. (XVII AmA 54/12) nie jest prawomocny, przedsiębiorcy przysługuje apelacja.
ShutterStock
10
Na koniec MNI Telecom - prawie milion złotych kary
Brak informacji o możliwości odstąpienia od umowy, niewręczanie klientom wzoru oświadczenia ułatwiającego rezygnację z kontraktu, pobieranie opłat w sytuacji rozwiązania umowy w ustawowym terminie – to niedozwolone praktyki MNI Telecom. Przedsiębiorca zawiera umowy telekomunikacyjne poza swoją siedzibą, czyli w mieszkaniach konsumentów. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów nałożona kara wyniosła ponad 900 tys. zł.
MNI Telecom w Radomiu jest operatorem telekomunikacyjnym. Umowy zawiera m.in. poza swoją siedzibą – za pomocą przedstawicieli handlowych. Do Urzędu wpłynęło wiele zawiadomień konsumentów, którzy skarżyli się na utrudnianie odstąpienia od umowy. Po przeanalizowaniu skarg, Prezes UOKiK postanowiła wszcząć postępowanie przeciwko przedsiębiorcy w marcu 2013 roku.
Praktyki stosowane przez MNI Telecom utrudniały odstąpienie konsumenta od zawartej umowy. Urząd ustalił, że przedstawiciele handlowi spółki zawierający umowy w domach konsumentów nie informowali ich o prawie odstąpienia od kontraktu, nie wręczali wzoru oświadczenia rezygnacji z usługi. Ponadto, na te osoby, które zdecydowały się odstąpić od umowy w ustawowym terminie 10 dni, nakładana była kara finansowa.
Zgodnie z prawem, zawierając umowę w swoim mieszkaniu, czyli poza lokalem przedsiębiorcy, konsument może zrezygnować z usług w ciągu 10 dni od momentu zawarcia umowy. Przedsiębiorcy nie wolno pobierać za to żadnych opłat. Ponadto powinien poinformować klienta o tym, że ma prawo odstąpić od kontraktu oraz wręczyć mu formularz odstąpienia od kontraktu.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na MNI Telecom została nałożona kara finansowa w wysokości 966 091 zł. Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przedsiębiorca odwołał się do sądu.
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję