"W ostatnim roku średni miesięczny koszt korzystania z Internetu w technologiach stacjonarnych jaki deklarowali użytkownicy wyniósł 55 zł. Rok wcześniej dostęp ten kosztował ich 54 zł, a w 2011 r. 57 zł. Należy jednak zauważyć, że ponosząc corocznie zbliżony koszt korzystania z usługi klienci otrzymują coraz większe przepływności. Średni miesięczny koszt dostępu mobilnego nie ulegał większym zmianom. W 2011 r. ankietowani wskazywali, że płacili średnio 56 zł, rok później – 55 zł, co czyniło go usługą droższą niż dostęp stacjonarny. W 2013 r. średni miesięczny koszt dostępu do Internetu mobilnego zmalał do poziomu 52 zł" - czytamy w komunikacie.
Największy spadek w średnich miesięcznych wydatkach na telefon zauważalny jest wśród grupy użytkowników telefonów komórkowych na abonament (post-paid). Na przestrzeni czterech lat średni miesięczny abonament zmalał o 13 zł z poziomu 75 zł w 2010 r. do 62 zł w 2013 r. Niezmiennie pozostaje to jednak najdroższa usługa telefoniczna, podano również.
"Osoby korzystające z telefonu na kartę również ponoszą coraz niższe wydatki. Pomimo minimalnych wahań, na przestrzeni lat 2010-2013 średni koszt zmalał o 5 zł, do poziomu 36 zł. Tym samym oferta na kartę nadal generuje najniższy koszt dla użytkownika końcowego. Grupa osób korzystających z usługi typu mix corocznie ponosi zbliżone koszty korzystania z usługi, a średnie wydatki na przestrzeni czterech lat wyniosły 44,75 zł. Stawia ją to na drugim miejscu pod względem ponoszonych średnich miesięcznych kosztów korzystania z usług telefonii ruchomej" - czytamy dalej.
Według badania UKE, na przestrzeni lat 2010-2012 średnie miesięczne wydatki klientów telefonii stacjonarnej spadły o ponad 25%, do poziomu 49 zł na koniec 2012 r. W 2013 r. roku klienci deklarowali ponoszenie kosztu średnio o 2 zł większego.
Analiza obejmuje badania konsumenckie, które przeprowadzone zostały w latach 2010-2013, na reprezentatywnej grupie osób w wieku 15 lat i więcej metodą wywiadu bezpośredniego (CAPI). Uzyskane wyniki zostały następnie zważone w taki sposób, aby można je było odnieść do całej populacji kraju.