Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, nazywanej megaustawą, autorstwa Ministerstwa Cyfryzacji, która ma regulować kwestie związane z budową sieci telekomunikacyjnej piątej generacji (5G) w Polsce.
Jak czytamy w Rządowym Centrum Legislacji, projekt przewiduje m.in. obniżenie stawek za zajęcie pasa drogowego przy budowie infrastruktury telekomunikacyjnej, obowiązek udostępniania infrastruktury, na przykład energetycznej na potrzeby lokalizacji stacji bazowych i budowy światłowodów. Z punktu widzenia wdrażania technologii 5G projekt megaustawy m.in. przewiduje budowę systemu pomiaru i monitoringu poziomu promieniowania elektromagnetycznego (PEM) emitowanego przez nadajniki telekomunikacyjne.
Projektowane zmiany w ustawie zlikwidują luki w systemie pomiaru pola elektromagnetycznego - zapowiedział resort cyfryzacji.
"Megaustawa wzmacnia nadzór państwa nad operatorami telekomunikacyjnymi i stacjami bazowymi telefonii komórkowej. Tylko na sam zakup nowoczesnego sprzętu do mierzenia natężenia pola elektromagnetycznego, który ma znaleźć się we wszystkich Wojewódzkich Inspektoratach Ochrony Środowiska, zostanie przeznaczonych ponad 5 milionów złotych" - informowało wcześniej ministerstwo cyfryzacji.
Jak podano, od 2017 roku trwają prace nad system SI2PEM, który zgromadzi wyniki wszystkich pomiarów dotyczących poziomu pola elektromagnetycznego. Chodzi o efekty pracy Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska, Wojewódzkich Inspekcji Sanitarnej, a także pomiarów wykonywanych przez certyfikowane laboratoria. Także sami operatorzy będą mogli precyzyjnie ocenić rozkład wartości pola. Obywatel z kolei uzyska dostęp do bezpłatnej strony internetowej, na której sprawdzi poziom pola elektromagnetycznego w dowolnym miejscu w Polsce. Według zapowiedzi resortu, system ma być gotowy za rok.
MC przewiduje, że nowela zmieni również przepisy ustawy Prawo ochrony środowiska. "Wraz z jej wejściem w życie, pojawi się obowiązek przeprowadzania dodatkowych badań natężenia pola elektromagnetycznego przed uruchomieniem stacji pod kątem zgodności z przepisami (a nie po uruchomieniu, jak jest to obecnie). Co więcej, wyniki będą zgłaszane zarówno wojewódzkim inspektoratom ochrony środowiska, jak i sanepidom. Dotyczyć to będzie stacji jako całości oraz urządzeń emitujących pole, tj. anteny, której obawiają się obywatele" - informował na początku maja resort cyfryzacji w komunikacie.
Ministerstwo chce także, by rozporządzenie, które określa dopuszczalny poziom promieniowania elektromagnetycznego, wydawał minister zdrowia, nie minister środowiska, jak obecnie.
Sieć 5G to nowy, intensywnie rozwijany standard telekomunikacyjny. Ma umożliwić nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu do obecnych sieci 4G. Taka technologia ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy (Internet of Things - IoT), usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.
Komisja Europejska chce, by kraje członkowskie posiadały szerokie pokrycie siecią technologii 5G do 2025 roku. Według wskazań Komisji, do 2020 roku sieć 5G ma być dostępna na zasadach komercyjnych w przypadku co najmniej jednego dużego miasta w każdym kraju członkowskim.