- To jest niemalże przewrót kopernikański: serce polskiej energetyki biło przez dekady na południu, a teraz rośnie tutaj, na północy. Ale zmiana miejsca wytwarzania i całkowite odwrócenie kierunków przepływu prądu to tylko część wielkiej rewolucji w obszarze energetyki w naszej części Europy – podkreśla Mieczysław Struk w rozmowie ze Zbigniewem Bartusiem w studiu DGP podczas Samorządowego Kongresu Finansowego Local Trends 2025 w Sopocie.

Węgiel odchodzi do lamusa

Przypomina, że Polska stopniowo odchodzi od węgla z przyczyn zarówno ekonomicznych, jak i klimatycznych. Dostępne zasoby, pozwalające przez ponad sto lat zapewniać energię dla polskiej gospodarki i gospodarstw domowych, kończą się lub zalegają bardzo głęboko w ziemi, co radykalnie winduje koszty, więc śląskie kopalnie są stopniowo zamykane. Nakładają się na to wyzwania związane z polityką klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej. Z tych powodów wszystko, co dzieje się w obszarze transformacji energetycznej na Pomorzu, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego – nie tylko regionu, ale i całej Polski.

Farmy wiatrowe i atom

Pomorski marszałek podkreśla, że za poprzedniego rządu przez osiem lat zatrzymany został program budowy farm wiatrowych na lądzie, co zasadniczo osłabiło tempo transformacji i stracony czas trzeba teraz nadrabiać. Szczęśliwie, to już się dzieje. - Wspominam o tym, bo jeszcze przed podjęciem decyzji o budowie elektrowni nuklearnej w województwie pomorskim 60 proc. produkcji energii w naszym regionie pochodziło ze źródeł odnawialnych. Jesteśmy zatem nie od dziś wyjątkowym regionem, mamy elektrownie wodne, mamy elektrownię szczytowo-pompową w Żarnowcu, mamy cenne doświadczenia związane z próbą budowy pierwszej elektrowni nuklearnej w minionych czasach, to wszystko pomaga w „przewrocie kopernikańskim” – mówi Mieczysław Struk wskazując m.in. na postępy prac związanych z budową pierwszej elektrowni jądrowej oraz uruchomieniem wielkich siłowni wiatrowych na morzu.

- Miałem okazję obejrzeć pierwsze obiekty energetyczne na lądzie, które mają obsługiwać morską siłownię wiatrową, widziałem budowę wielkich transformatorów, na terenie stoczni gdańskiej trwa budowa fabryki wież wiatrowych, w ostatnich tygodniach stocznia CRIST w Gdyni podpisała kontrakt na budowę wielkich transformatorów pływających, co pokazuje, w jak wielkim stopniu możemy wykorzystać potencjał lokalnych producentów i dostawców w realizacji tak wielkich projektów inwestycyjnych służących całemu krajowi – podkreśla nasz rozmówca. Opowiada też o roli oddolnych, gminnych inicjatyw, jak ta w Przywidzu, gdzie w ścisłej współpracy z partnerami z Unii Europejskiej i naukowcami z PAN oraz spółką Energa Operator realizowany jest ambitny innowacyjny projekt pełnej suwerenności energetycznej w oparciu o różne zasoby OZE – od fotowoltaiki przez wiatr po pompy ciepła i magazyny energii.

Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy.