Osoba, która napotka bezpańskiego psa lub kota, w szczególności pozostawionego na uwięzi, ma wręcz obowiązek powiadomić o tym najbliższe schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję.
Z kolei do zapewnienia opieki czworonogom zobowiązana jest gmina, a wyłapane zwierzęta powinny mieć zapewnione miejsce w schronisku. Co do przypadków znęcania się nad zwierzętami, warto wiedzieć o tym, że jest to zabronione. Przez znęcanie się nad nimi należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności np.:
- umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia,
- zmuszanie ich do czynności, których wykonywanie może spowodować ból,
- bicie zwierząt,
- używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć,
- złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt,
- utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji,
- porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje,
- wystawianie zwierzęcia na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu.
Krzywdzenie zwierząt podlega karze pozbawienia wolności do dwóch lat. Można też narazić się na sankcję w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł, którą trzeba będzie przeznaczyć na cel związany z ochroną zwierząt. Decyzje w takiej sprawie podejmuje sąd.
Z kolei jeżeli chodzi o adoptowanie psa, to rzeczywiście schroniska wymagają podpisania umów. W takich kontraktach znajdują się różnorakie zapisy. Mają one jednak przede wszystkim na celu zapewnienie bezpieczeństwa adoptowanemu czworonogowi i nie są zbyt skomplikowane czy wymagające od przyszłych opiekunów. Przykładowo w jednej z takich umów przyszły właściciel zobowiązuje się do otoczenia psa rzetelną opieką, najlepszą, jaką będzie w stanie mu zapewnić, oraz do odpowiedzialnego postępowania względem niego, w tym:
- jeśli z jakiegokolwiek powodu zrezygnuje z posiadania psa, odwiezie go do osoby wydającej lub zapewni opiekę nowego, troskliwego i odpowiedzialnego opiekuna i powiadomi o tym kroku schronisko, które ma prawo do skontrolowania nowych warunków i podpisania umowy adopcyjnej z nowym opiekunem,
- pod żadnym względem nie porzuci psa,
- pies będzie miał obrożę z numerem telefonu i adresem,
- pies będzie pod opieka weterynaryjną, będzie regularnie odrobaczany, szczepiony, a w razie choroby leczony z należytą troską,
- pies nie będzie trzymany na łańcuchu,
- schronisko będzie miało możliwość sprawdzania warunków przetrzymywania psa, sposobu jego żywienia, prawidłowej socjalizacji, stanu jego zdrowia, odpowiedniej opieki weterynaryjnej, odpowiedniej ilości ruchu.
Jeżeli niektóre zapisy wydają nam się zbyt daleko idące albo chcemy zmienić ich treść, możemy starać się po prostu o ich modyfikację.
Gminny program opieki nad zwierzętami obejmuje m.in.:
- zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt,
- obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach dla zwierząt,
- poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt,
- opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie,
- usypianie ślepych miotów,
- wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich,
- zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt,
- odławianie bezdomnych zwierząt.
Podstawa prawna
Art. 7, art. 35 ustawy o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 856 ze zm.) .
Mateusz Łątkowski adwokat Kancelaria Adwokacka Mateusz Łątkowski / Dziennik Gazeta Prawna
OPINIA EKSPERTA
Na gruncie polskiego prawa zwierzęta pozostające pod władztwem człowieka traktuje się jak rzeczy ruchome, choć szczególnego rodzaju. Dlatego też w stosunku do zwierząt zastosowanie mają przepisy cywilnoprawne regulujące prawo własności. Zwierzęta (jako rzeczy ruchome) mogą być zatem przedmiotem umów, np. umowy sprzedaży.
Zgodnie natomiast z kodeksem cywilnym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Tym samym kontrahenci umowy posiadają swobodę w kształtowaniu jej treści z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z zacytowanego przepisu k.c. oraz art. 58 k.c. stanowiącego regułę generalną w zakresie ograniczeń zasady swobody umów.
W obrocie zwierzętami, w szczególności tymi domowymi, najczęściej mamy do czynienia z tzw. umową nienazwaną, której treść tworzona jest wedle uznania stron tejże umowy. Przede wszystkim są to tzw. umowy adopcyjne zwierząt zawierane pomiędzy schroniskiem czy organizacją prozwierzęcą a osobą adoptującą. Celem takowej umowy pozostaje w większości wypadków przeniesienie własności zwierzęcia na osobę adoptującą. W umowie strony mogą dowolnie ukształtować treść stosunku prawnego, np. poprzez wyrażenie przez osobę adoptującą zgody na wizyty poadopcyjne w celu sprawdzenia warunków, w jakich przebywa zwierzę będące pod opieką nowego właściciela, obowiązek kastracji/sterylizacji, jeśli jeszcze nie została wykonana, lub wiele innych postanowień.
Niemniej jednak każdą umowę można indywidualnie negocjować i modyfikować jej treść, gdyż żaden wzorzec umowy tutaj nie obowiązuje. W razie wątpliwości jednak lub sporów mogących wyniknąć na tle wykonywania zapisów takiej umowy, należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
W związku z powyższym nie widzę żadnych przeszkód w układaniu treści umów adopcyjnych zwierząt wedle obustronnego porozumienia kontrahentów.