Tak wynika z komunikatu przygotowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) dla samorządów. Resort wskazuje w nim, że tzw. renta wdowia nie jest nowym rodzajem świadczenia o charakterze emerytalno-rentowym, ale mechanizmem pozwalającym łączyć otrzymywanie renty rodzinnej z emeryturą lub rentą. Dzięki temu rozwiązaniu wdowy oraz wdowcy mogą pobierać swoją emeryturę lub rentę oraz powiększyć ją o część renty rodzinnej po zmarłym małżonku albo odwrotnie: pobierać rentę rodzinną wraz z częścią swojej emerytury lub renty. Jednocześnie przyznanie od lipca br. renty wdowiej oznacza uzyskanie dochodu w rozumieniu przepisów ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 323 ze zm.). Emerytura, renta rodzinna lub inny rodzaj renty są wymienione bowiem w katalogu dochodów uzyskanych, zawartym w art. 3 pkt 24 tej ustawy.
Renta rodzinna dodana do dochodu
Jest to o tyle istotne, że choć co do zasady do kryterium dochodowego obowiązującego w świadczeniach rodzinnych wliczane są dochody z tzw. roku bazowego, czyli roku kalendarzowego poprzedzającego okres zasiłkowy (ten obecny zaczął się 1 listopada 2024 r., więc jest nim 2023 r.), to uwzględnia się do niego również te osiągnięte później, właśnie jako dochód uzyskany. W takiej sytuacji, jak przypomina MRPiPS, zastosowanie ma art. 5 ust. 4b ustawy, zgodnie z którym kwotę dochodu z roku bazowego powiększa się o kwotę osiągniętego dochodu za miesiąc następujący po miesiącu, w którym doszło do jego uzyskania. Ponieważ pierwsza wypłata renty wdowiej miała miejsce w lipcu br., to był to miesiąc uzyskania dochodu, a następującym po nim miesiącem jest sierpień. Dlatego kwotę renty wdowiej z tego miesiąca gmina jest zobowiązana do uwzględnienia przy ponownym przeliczeniu dochodu rodziny.
Gdy okaże się, że w efekcie jej doliczenia przekroczone zostało kryterium dochodowe, to osoba uprawniona do zasiłku rodzinnego na dziecko straci do niego prawo lub będzie miała wypłacane to świadczenie w niższej wysokości (w oparciu o regułę „złotówka za złotówkę”, która pozwala zachować zasiłek, ale w obniżonej kwocie o tyle złotych, o ile został przekroczony próg dochodowy). Odbędzie się to w oparciu o art. 24 ust. 7 ustawy, który stanowi, że kiedy uzyskanie dochodu skutkuje utratą prawa do świadczeń rodzinnych lub obniżeniem ich wysokości, to nie przysługują one lub należą się w niższej kwocie od miesiąca następującego po pierwszym miesiącu od miesiąca, w którym miało miejsce uzyskanie dochodu. Odnosząc ten przepis do renty wdowiej otrzymywanej od lipca br., zasiłek na dziecko nie będzie przysługiwał od września.
Utrata zasiłku rodzinnego na dziecko
MRPiPS podaje przy tym dwa przykłady dotyczące trzyosobowej rodziny – matki z dwójką dzieci, która ma przyznane na nie zasiłki razem z dodatkami na okres zasiłkowy 2024/2025. W pierwszym z nich kobieta pobiera rentę rodzinną po zmarłym małżonku i zawnioskowała o rentę wdowią (część jej własnej emerytury). W drugim ta sama kobieta ma wypłacaną swoją emeryturę i również złożyła w ZUS wniosek o rentę wdowią (część renty rodzinnej po nieżyjącym mężu). W obydwu przypadkach zakład przyznał ją od lipca, a gmina powinna dokonać aktualizacji wysokości jej dochodu za sierpień na podstawie przepisów o uzyskaniu dochodu i, jeśli przekroczone zostanie kryterium, uchylić prawo do zasiłków od września.
– To, że renta wdowia, tak jak pozostałe renty oraz emerytury, jest wliczana do dochodu, jest rozwiązaniem zasadnym. Problemem jest natomiast to, że kryterium dochodowe do zasiłków na dzieci jest od wielu lat niewaloryzowane, co skutkuje tym, że nawet niewielka kwota renty wdowiej ma konsekwencje w postaci utraty do nich prawa – mówi dr Tomasz Lasocki z Politechniki Warszawskiej.
Co ważne, analogiczne zasady postępowania w związku z uzyskaniem renty wdowiej dotyczą też świadczeń z funduszu alimentacyjnego, bo dochód w nich jest obliczany na podstawie przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych. ©℗