Dzień zmiany wysokości alimentów należy utożsamiać z dniem uprawomocnienia się orzeczenia uchylającego lub ograniczającego obowiązek alimentacyjny i dopiero od tego momentu jest możliwe żądanie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego (FA).

Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gliwicach. Zajmował się on skargą złożoną przez matkę otrzymującą wsparcie z tego funduszu, która przedstawiła w październiku 2023 r. ośrodkowi pomocy społecznej ugodę uchylającą od 7 lipca 2022 r. alimenty na rzecz dzieci. W związku z tym urząd uchylił kobiecie prawo do świadczeń z FA oraz wydał decyzje o nienależnie pobranych świadczeniach za miesiące od sierpnia 2022 r. do września 2023 r. w kwocie 22,4 tys. zł. Powołał się przy tym na art. 29 ust. 3 ustawy z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1993). Zgodnie z nim w sytuacji, gdy sąd zwolnił jednego rodzica z obowiązku alimentacyjnego, zaś drugi w okresie od dnia zmiany wysokości zasądzonych alimentów pobierał świadczenia z FA, jest on zobligowany do ich zwrotu bez odsetek.

Matka odwołała się od tej decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego (SKO), ale organ utrzymał w mocy decyzję ośrodka. Wskazał przy tym, że nie można wypłacać świadczeń z FA osobom, które nie spełniają ustawowych kryteriów do ich uzyskania, czyli nie mają ustanowionych alimentów. Kobieta nie zgodziła się z tym rozstrzygnięciem i wniosła skargę do WSA. Zarzucała w niej kolegium błędną wykładnię art. 29 ustawy. Jak wyjaśniła, ugoda uchylająca z mocą wsteczną alimenty na rzecz dzieci uprawomocniła się 22 września 2023 r. Postanowienie z klauzulą prawomocności kobieta otrzymała 13 października i tego samego dnia dostarczyła je ośrodkowi pomocy społecznej. Jej zdaniem za „dzień zmiany wysokości zasądzonych alimentów”, o którym mowa w art. 29, należy uznawać datę uprawomocnienia się ugody sądowej. Kobieta dodała, że świadczenia, które uzyskiwała na dzieci w okresie objętym decyzją o ich zwrocie, zostały pobrane w dobrej wierze oraz wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem na bieżące utrzymanie dzieci.

WSA przyznał matce rację i stwierdził, że skarga była zasadna. W jego ocenie nie można twierdzić, że wyrok (w tym przypadku ugoda sądowa) uchylający z datą wsteczną obowiązek alimentacyjny niweczy z mocą wsteczną wyrok, który pierwotnie go ustalił i zobligował osobę do płacenia alimentów na dzieci. Sąd podzielił stanowisko skarżącej, że „dzień zmiany wysokości zasądzonych alimentów” powinien być utożsamiany z dniem uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego powództwo o uchylenie lub ograniczenie obowiązku alimentacyjnego. W związku z tym to właśnie od tej daty jest możliwe dochodzenie od strony świadczeń nienależnie pobranych. Do tego momentu ośrodek pomocy społecznej ma zaś pełny tytuł do wypłaty wierzycielowi alimentacyjnemu świadczeń z FA, a jest nim dotychczasowy prawomocny wyrok zasądzający alimenty.

Sąd podkreślił też, że odmienna interpretacja sformułowania „dzień zmiany wysokości zasądzonych alimentów” prowadziłaby do naruszenia konstytucyjnej zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa. Adresatami świadczeń z FA są osoby w trudnej sytuacji materialnej, mające nie tylko decyzję uprawniającą do ich pobierania, lecz także wykonalny wyrok w sprawie alimentów. Ich przekonanie o możliwości zużycia uzyskiwanych świadczeń jest zatem całkowicie słuszne. ©℗