W Krakowie przystąpiono do realizacji projektu CoolCo's, którego celem jest - jak informuje tamtejszy magistrat - pilotażowe stworzenie dodatkowej przestrzeni, która ma nieść ulgę podczas intensywnych upałów. "Przystanki" są finansowane ze środków Komisji Europejskiej.

"Nasza koncepcja dotyczy dwóch głównych wyzwań stojących przed miastami w XXI wieku: rosnące skutki zmian klimatycznych i nierówności społeczne. Stawiamy czoła zagrożeniu częstszymi i silniejszymi falami upałów, łącząc systemowe środki adaptacyjne i łagodzące w skali miejskiej w ramach istniejącej infrastruktury" - czytamy w informacji producenta.

Kraków odpowiada na zarzuty internautów

W sieci po publikacji zdjęć wspomnianych konstrukcji zawrzało. Urząd Miasta Krakowa wydał komunikat w tej sprawie, który wyjaśnia cel i potrzebę wprowadzenia ów przystanków.

"W ramach tego projektu, na dwóch przystankach komunikacji miejskiej („Rondo Grunwaldzkie” i „Krowodrza Górka”), pojawią się dodatkowe miejsca do siedzenia dla pasażerów. Siedziska będą wyposażone w zadaszenia chroniące przed słońcem. Miejsca do siedzenia będą uzupełnione dodatkowo o donice, w których zostaną zasadzone rośliny" - podano.

Natomiast Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie podkreśla, że miasto nie poniosło z tego tytułu żadnych kosztów oraz, że miasto nie traktuje tego jako zamiennik za drzewo.

Stolica Małopolski zdecydowała się na ten pilotaż, ponieważ dzięki temu "otrzymaliśmy dodatkowe kilka metrów kwadratowych zadaszenia dla pasażerów KMK w upalne dni na ważnych węzłach przesiadkowych".

"Uczestniczymy w projekcie, ponieważ nas do niego zaproszono, a cały czas chcemy podnosić jakość naszych usług i jesteśmy otwarci na podejścia zarówno sprawdzone, jak i te zupełnie nowe" - tłumaczy się Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie.