Choć studenci mogą uczestniczyć w praktykach przez cały rok, największe zainteresowanie jest latem. Za obowiązki wykonywane na rzecz urzędu najczęściej nie dostaną nawet złotówki.
Dość wyzysku młodych osób! Postulujemy wprowadzenie zakazu darmowych praktyk i staży! Jak praca, to płaca – ogłosiła w mediach społecznościowych Katarzyna Kotula, minister ds. równości. I choć obietnica padła miesiąc temu, to projektu zmian prawa nie ma nawet w planach prac legislacyjnych Rady Ministrów. Okazuje się, że za praktyki ministerstwa nie płacą, nawet Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, na którego czele stoi wybrana z listy Nowej Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Nieco większe szanse na jakikolwiek zarobek podczas praktyk mają studenci, którzy skorzystają z oferty administracji samorządowej.
Doświadczenie procentuje
Eksperci rynku pracy zachęcają – mimo wszystko warto zainwestować swój czas. Zdobyte doświadczenie kiedyś zaprocentuje.
– Podejmowanie staży i wakacyjnych praktyk studenckich z pewnością zwiększa szanse na znalezienie pracy w przyszłości. Z najnowszego badania Pracuj.pl wynika, że tylko 23 proc. młodych respondentów uważa, że uniwersytety odpowiednio przygotowują do wejścia na rynek pracy. Dziś zaledwie 35 proc. respondentów w wieku 18–24 lat deklaruje, że czują się odpowiednio przygotowani do rozpoczęcia kariery zawodowej. Praktyczne doświadczenie zdobywane podczas praktyk będzie więc na wagę złota dla osób wkraczających na rynek pracy – podkreśla Anna Goreń z Pracuj.pl
Zgodnie z przepisami stażysta skierowany na staż przez urząd pracy zachowuje status osoby bezrobotnej, a za staż otrzymuje stypendium stażowe, wypłacane przez urząd pracy. Wynosi ono 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych (1994,4 zł brutto). Dodatkowo za stażystę urząd odprowadza składki. Ponadto podlega on ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu, a także ubezpieczeniom wypadkowemu i zdrowotnemu.
Natomiast praktyki zawodowe można odbywać u dowolnego pracodawcy, pod warunkiem że ten wyrazi na to zgodę. Przepisy nie narzucają obowiązku wypłacania wynagrodzenia za odbywanie praktyki. Jego otrzymywanie lub brak zależą od ustaleń stron. Z informacji przesłanych z ministerstw i urzędów miast wynika, że praktyki najczęściej jednak są bezpłatne. Samo przeszkolenie powinno być dla studenta cenne.
Cenne praktyki
Na przykład Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji organizuje bezpłatne praktyki dla studentów uczelni wyższych przez cały rok. Minimalny czas ich realizacji to 120 godzin. Kandydaci ubiegający się o przyjęcie na praktykę studencką powinni studiować na polskiej uczelni, na kierunku istotnym z punktu widzenia potrzeb ministerstwa.
Z kolei w Ministerstwie Cyfryzacji (MC) też można odbyć nieodpłatne praktyki, ale staż jest już płatny. Staże rozpoczną się 1 lipca. Wynagrodzenie wyniesie zaś 3 tys. zł brutto.
– Program MCstaże cieszy się dużym zainteresowaniem. Otrzymaliśmy ponad 200 aplikacji od niemal 100 kandydatów – mówi Mateusz Pawłowicz z MC. I dodaje, że stażyści realizują program maksymalnie przez trzy miesiące, natomiast praktyki studenckie nie mają limitu czasowego.
Nieodpłatne praktyki organizują Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Z kolei w resortach obrony czy infrastruktury można odbyć bezpłatne praktyki lub staż finansowany z urzędu pracy.
W administracji samorządowej nieco częściej jest szansa na zdobycie doświadczenia za wynagrodzeniem. Przykładowo w krakowskim magistracie można odbyć bezpłatne praktyki albo płatny staż.
– Na ten moment jest złożonych 126 podań o praktykę. Średniorocznie przyjmowane jest 150 podań od kandydatów. Praktyki mogą się odbywać w każdym miesiącu roku – nie tylko w lecie – mówi Joanna Dubiel z Urzędu Miasta Krakowa (UMK). Dodaje, że staż może trwać od 3 do 12 miesięcy, a stażyście przysługuje comiesięczne stypendium w wysokości 120 proc. zasiłku dla bezrobotnych. W zależności od możliwości finansowych Grodzkiego Urzędu Pracy oraz sytuacji na rynku pracy UMK przyjmuje średnio 50 stażystów rocznie. Stypendium wypłaca urząd pracy.
– Aby móc ubiegać się o staż UMK, należy się zwrócić do właściwego urzędu pracy, gdyż stażystą może zostać wyłącznie osoba, która ma status osoby bezrobotnej – mówi Joanna Dubiel.
Podobnie jest w Lublinie.
– Praktyki realizowane w Urzędzie Miasta Lublin w większości są bezpłatne. Wyjątkiem są te realizowane przez uczelnie w ramach projektu, wówczas mogą być one opłacane przez uczelnię. Staże realizowane z urzędów pracy czy w ramach projektów są płatne i finansowane przez jednostki kierujące (urząd pracy lub realizatora projektu). Urząd Miasta Lublin pełni jedynie funkcję jednostki przyjmującej na staże, organizatora. Oznacza to, że zapewnia stanowiska pracy i zadania, natomiast ich nie finansuje – wyjaśnia Joanna Stryczewska z w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
Bardzo ciekawy program wakacyjnych staży ma Gdańsk. Fundatorem stażu mogą być firma, organizacja pozarządowa lub inna instytucja, które zobowiążą się do przyjęcia stażystów i wypłaty im wynagrodzenia w minimalnej wysokości określonej w regulaminie, tj. 2,9 tys. zł brutto za miesiąc. Samorząd pomaga w znalezieniu stażysty. Najwięcej miejsc w tym roku ufundowały Gdańskie Wodociągi SA, COPERNICUS Podmiot Leczniczy Sp. z o.o. i Urząd Miejski w Gdańsku. W sumie w tym roku 47 fundatorów przygotowało 198 miejsc. Zgłosiło się aż 973 kandydatów.©℗