Wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta czy marszałek będą mogli wysłać swoich urzędników na szkolenie do Krajowej Szkoły Administracji Publicznej bez konieczności rozpisywania przetargu. Wystarczy, że na ten cel przekażą uczelni określoną dotację, która pokryje koszty podwyższania kwalifikacji pracowników samorządowych. Takie m.in. zmiany pojawiły się w projekcie nowelizacji ustawy z 14 czerwca 1991 r. o Krajowej Szkole Administracji Publicznej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 248 ze zm.), która wczoraj została przyjęta przez Radę Ministrów.
Inne zmiany zakładają, że szkolenia centralne, które do tej pory organizował szef służby cywilnej, będą także prowadzone przez KSAP. Wcześniej jednak między dyrektorem szkoły a szefem korpusu musi być zawarte stosowne porozumienie.
W efekcie dotacja na szkolenia centralne w kwocie ok. 500 tys. zł trafi do KSAP. Z tych środków będą organizowane kursy dla członków korpusu zgłaszanych przez poszczególnych dyrektorów generalnych. Co więcej, taka forma przekazywania dotacji uczelni sprawi, że nie będzie konieczności przeprowadzania przetargów (w zależności od urzędów wewnętrzne regulacje zakładają, że przetarg powinno się organizować przy kwocie wynoszącej co najmniej 5 tys. zł).
Dotacje na szkolenia będą mogły być przekazywane szkole z pominięciem przetargu także przez szefów urzędów wojewódzkich, ministerstw i innych jednostek rządowych. Jeśli jednak nie będą oni chcieli skorzystać z oferty uczelni, ewentualnie nie będzie ona w stanie zorganizować określonego kursu (np. z powodu problemów kadrowych), to w dalszym ciągu będzie alternatywa w postaci zlecenia szkoleń na zewnątrz, czyli prywatnym firmom. Z takim zastrzeżeniem, że trzeba będzie zorganizować przetarg.
– Dzięki tej zmianie szefowie urzędów będą mieli uproszczony dostęp do szkoleń oferowanych przez wyspecjalizowaną instytucję edukacyjną, jaką jest KSAP. Podnoszenie kompetencji korpusu urzędniczego to kluczowe zadanie szkoły, dlatego służba cywilna powinna móc zamawiać tu kursy szyte na miarę – mówi DGP Dobrosław Dowiat-Urbański.
– Teraz będzie można lepiej wykorzystać potencjał uczelni – mówi prof. Józefa Hrynkiewicz, posłanka PiS, była dyrektor Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Zauważa przy tym, że Kancelaria Premiera RP powinna prowadzić nadzór merytoryczny nad szkoleniami organizowanymi na zewnątrz w celu wykluczenia ewentualnych nieprawidłowości.
Ze zmian zadowolone jest też kierownictwo uczelni, ale podkreśla, że konieczne jest jej dofinansowanie. – Ta zmiana dotyczy tylko jednego z obszarów działania szkoły, to jest kształcenia ustawicznego. Aby wzmocnić pozostałe, w tym przede wszystkim kształcenie stacjonarne, potrzebny jest powrót do poziomu finansowania KSAP przez budżet państwa sprzed 2009 r. – apeluje.
36,3 mln zł tyle w ubiegłym roku wydano na szkolenie osób zatrudnionych w służbie cywilnej
Etap legislacyjny
Projekt przyjęty przez rząd