Wkrótce samorządy zyskają narzędzie do walki z mieszkańcami nieterminowo regulującymi rozłożone na raty zaległe zobowiązania podatkowe. Wystarczy niezapłacenie trzech rat, a nie kolejnych trzech jak do tej pory, by całość zobowiązania mogła być poddana egzekucji.

Już 25 marca wejdzie w życie nowy art. 67da par. 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2383; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 2760). Został dodany na mocy art. 3 pkt 2 ustawy z 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 556).

Włodarze: zmiana na plus

Zgodnie z nowym brzmieniem przepisu wygaśnięcie decyzji o rozłożeniu należności na raty będzie następowało w przypadku niedotrzymania terminu płatności trzech rat ‒ i to już niekoniecznie trzech kolejnych, jak jest teraz. [ramka] A zatem w przypadku wystąpienia takiej sytuacji kwotę niewpłaconych jeszcze podatków niesolidny dłużnik będzie musiał zapłacić od razu – w przeciwnym razie urząd będzie mógł zablokować mu konta bankowe i ściągnąć zaległości w trybie egzekucyjnym. Przestanie być więc furtką spłacanie co trzeciej raty przez podatników, jak to się dzieje obecnie.

– To zdecydowanie zmiana na plus dla samorządów – uważa Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora Związku Powiatów Polskich. Dodaje, że powstrzyma ona proceder uprawiany przez nieuczciwych podatników, którzy uciekają przed spłatą zaległości np. z tytułu podatków od nieruchomości, od środków transportu itp. Dziś nieuczciwi podatnicy najpierw występują o rozłożenie na raty, a potem regulują należności tak, aby nigdy nie doszło do sytuacji, że nie jest płacona trzecia rata z kolei. A to oznacza, że odzyskanie pieniędzy od nierzetelnych płatników jest utrudnione. – Egzekucja może być prowadzona tylko w odniesieniu do poszczególnych niezapłaconych w terminie rat – mówi Artur Usika, naczelnik wydziału podatków Urzędu Miasta Gdyni. ‒ Pozostała część należności nie jest jeszcze wymagalna. W efekcie niekiedy później okazuje się, że podmiot nie ma już majątku, jest np. w stanie upadłości, a to wyklucza możliwość odzyskania należności – dodaje Grzegorz Kubalski.

Zdaniem włodarzy zmiana pozytywnie wpłynie na spłatę należności dłużników wobec gmin. Gminy szybciej będą mogły występować na drogę egzekucji administracyjnej w celu przymusowego ściągnięcia zaległości. W dodatku zdaniem Grzegorza Kubalskiego gmina będzie mogła skuteczniej prowadzić egzekucję.

Nowe przepisy chwali też Piotr Tomaszewski, skarbnik z Urzędu Miasta Bydgoszcz. Jak podkreśla, przez to, że niespłacone raty nie będą musiały być kolejne, tylko trzy dowolnie wybrane, oznacza, że decyzja ratalna szybciej wygaśnie w całości i podatnik nie będzie miał ochrony przed egzekucją pozostałej, niespłaconej części, a tym samym szybciej gmina będzie mogła podjąć lub zainicjować egzekucję.

– Nowelizacja przełoży się na szybsze wszczęcie zawieszonych postępowań egzekucyjnych w przypadku braku wywiązania się zobowiązanego z udzielonej ulgi. Gmina odzyska szybciej środki z tytułu należnych podatków i opłat lokalnych od podatników, którzy nie wywiązują się terminowo z układu ratalnego – wtóruje Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina. – Jest to zmiana, która polepszy sytuację gminy, gdyż kwota zaległego podatku bez zbędnej zwłoki wróci do postępowania egzekucyjnego, a gmina będzie mogła zastosować wiele działań pozwalających na szybsze odzyskanie zaległego zobowiązania, np. zajęcie rachunku bankowego lub wierzytelności – dodaje.

opinia eksperta

Nieczęste rozwiązanie

ikona lupy />
Grzegorz Czarnocki prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu / Materiały prasowe

Kierunek zmian należy ocenić pozytywnie, bo z perspektywy gmin poszerza kompetencje organu podatkowego. Natomiast z perspektywy naszych doświadczeń nie wydaje się, by ta zmiana w istotny sposób ułatwiła egzekwowanie dochodów podatkowych. Rozkładanie na raty należności nie jest często stosowane w praktyce, ponieważ podatnik i tak musi zapłacić pełną kwotę zobowiązania wraz z opłatą prolongacyjną. Jeżeli spełnia przesłanki do uzyskania ulgi w zapłacie, najczęściej stara się o umorzenie zaległości podatkowych. Również służby finansowe w gminach nie są entuzjastami rozkładania na raty właśnie z powodu konieczności monitorowania wykonywania decyzji, trudności z zarachowywaniem płatności poszczególnych rat oraz wykazywaniem tych decyzji choćby w sprawozdawczości budżetowej. Niemniej jednak w indywidualnych sytuacjach zmiana ta może poprawić sytuację prawną organu podatkowego. ©℗

Rozwiązanie na przyszłość

Samorządy zaznaczają jednocześnie, że ostatnio, gdy sytuacja gospodarcza nie była najgorsza, przypadki nierzetelnych płatników nie były częste. Jednak nowe przepisy będą działały na mieszkańców dyscyplinująco i niejako prewencyjnie. Jest nadzieja, że niepożądany proceder nie rozwinie się na większą skalę nawet w razie spowolnienia gospodarczego.

– To zresztą był jeden z powodów wprowadzenia zmiany – mówi Grzegorz Kubalski. ‒ Rozłożenie należności publicznoprawnej na raty nie jest prawem zobowiązanego, ale wyrazem dobrej woli ze strony właściwego podmiotu publicznego. W sytuacji, gdy ta dobra wola jest naruszana poprzez niepłacenie części rat, nie ma uzasadnienia dla utrzymywania przywileju ratalnej płatności – konkluduje. ©℗

Jak miasta radzą sobie z problemem

ikona lupy />
nieznane

Koszalin

Urząd Miasta informuje, że obecnie w obiegu prawnym pozostają w gminie dwie decyzje o rozłożeniu na raty zaległości oraz toczą się postępowania o udzielenie ulg w postaci rozłożenia na raty zaległości w stosunku do czterech podmiotów. Dotyczą podatku od nieruchomości w łącznej kwocie ok. 300 tys. zł. – W pierwszych miesiącach po ogłoszeniu pandemii COVID-19 zdecydowanie wzrosła liczba wniosków o udzielenie ulg podatkowych. W tutejszej gminie zanotowano wzrost z poziomu 5‒10 rocznie do ok. 200. Obecnie liczba wniosków powróciła do czasów sprzed pandemii – mówi Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina. I dodaje, że problemem dla gminy w sytuacjach, gdy płatnik nie płaci, z jednej strony jest przedłużający się czas odzyskania zaległych zobowiązań, a z drugiej strony konieczność dokonywania dodatkowych czynności związanych z przeliczaniem wygaszonych rat, należnych odsetek za zwłokę. W przypadku dużej liczby rat, np. na 24, 36 miesięcy, proces ten powoduje duże zaangażowanie pracowników komórki windykacyjnej.

ikona lupy />
nieznane

Częstochowa

Urząd Miasta Częstochowa ma podatnika, którego rozłożona na raty zaległość z tytułu podatku od nieruchomości wynosi ok. 160 tys. zł, ale wykorzystuje on obecne przepisy, by uniknąć spłaty należności. Gmina z tego powodu traci, bo wskutek inflacji odroczone płatności, mimo naliczenia opłaty prolongacyjnej, dają relatywnie mniejszą wartość rat, niż było to w dniu wymagalności podatku. – Liczba podatników stosujących takie zachowania na szczęście nie rośnie i utrzymuje się na poziomie dwóch, trzech w ciągu roku – dodaje pracownik biura prasowego UM Częstochowa.

ikona lupy />
nieznane

Bydgoszcz

Miasto przyznaje, że ma problem z trudnymi podatnikami. Piotr Tomaszewski, skarbnik z Urzędu Miasta Bydgoszczy, uważa jednak, że miasto aktywnie próbuje zapobiegać ucieczce z majątkiem. – W przeszłości w przypadku wysokich kwot zaległości równolegle były dokonywane zabezpieczenia w postaci wpisu hipoteki przymusowej przez organ podatkowy lub organ egzekucyjny. Do tego rozpatrując wniosek o udzielenie ulgi w formie odroczenia lub rozłożenia na raty, organ podatkowy bada nie tylko zaistnienie przesłanki ważnego interesu podatnika, którego wystąpienie jest konieczne dla udzielenia ulgi, lecz także jego sytuację finansową i realne możliwości uregulowania rat – zaznacza Piotr Tomaszewski.

ikona lupy />
nieznane

Gdynia

Jak się dowiadujemy, rocznie zostaje wydanych ok. 10 decyzji umożliwiających podatnikom podatku od nieruchomości osób fizycznych i podatku od środków transportowych spłatę zadłużenia w systemie ratalnym. ‒ W przypadku braku wpłaty w terminie wyznaczonym w decyzji o rozłożeniu na raty, a tym samym niedotrzymania terminu płatności odroczonego podatku lub zaległości podatkowej, z mocy prawa następuje wygaśnięcie decyzji o rozłożeniu na raty – w części dotyczącej raty niezapłaconej w terminie płatności. Kwota zaległości, która pozostaje do spłaty, staje się wymagalna, organ egzekucyjny podejmuje zawieszone postępowanie egzekucyjne – wyjaśnia Artur Usika, naczelnik wydziału podatków Urzędu Miasta Gdyni, i wylicza, że w dwóch ostatnich latach w podatku od nieruchomości urząd wydał 11 takich decyzji, w podatku od środków transportowych cztery, a w opłacie za gospodarowanie odpadami komunalnymi trzy. ‒ W przypadku podatku od środków transportowych z uwagi na niedotrzymanie terminu płatności uchylono jedną decyzję w 2022 r. i jedną w 2023 r., natomiast w opłacie za gospodarowanie odpadami komunalnymi uchylono w 2023 r. jedną decyzję wydaną w 2022 r. – uzupełnia Artur Usika. ©℗