Nowe zasady rozliczania kwot odzyskiwanych od rodziców niepłacących alimenty na dzieci spowodują, że więcej pieniędzy będzie trafiać do budżetu.
Nowe zasady rozliczania kwot odzyskiwanych od rodziców niepłacących alimenty na dzieci spowodują, że więcej pieniędzy będzie trafiać do budżetu.
/>
Od jutra zmienią się przepisy związane z przyznawaniem świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego (FA) oraz podejmowaniem działań wobec osób, które uchylają się od płacenia na utrzymanie dzieci. Większość z nich jest dla gmin korzystna, ponieważ spowoduje, że zmniejszą się obowiązki i koszty związane z realizacją tych zadań. Jest jednak jedna modyfikacja, która będzie miała dla samorządów negatywne konsekwencje. Może ona bowiem uszczuplić dochody gmin pochodzące z pieniędzy, które udało się wyegzekwować od dłużników.
Odsetki pierwsze
Wzbudzająca wśród samorządów kontrowersje modyfikacja wynika z art. 1 pkt 6 ustawy z 24 lipca 2015 r. o zmianie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz ustawy o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. poz. 1302). Reguluje ona nowe zasady rozliczania pieniędzy odzyskiwanych od dłużników z tytułu wypłaconych na ich dzieci świadczeń z FA. Do tej pory były one dzielone w sposób proporcjonalny na odsetki i kwotę należności głównej. O ile te pierwsze stanowią dochód budżetu państwa, to druga część zwrotu podlegała jeszcze dalszemu rozdzieleniu: na 60 proc., które trafiało do budżetu państwa, 20 proc., które zostawało w gminie właściwej wierzyciela, oraz 20 proc., które trafiało do samorządu dłużnika (o ile rodzice mieli różne miejsca zamieszkania). Był to więc dochód samorządów.
Nowelizacja przewiduje z jednej strony, że całe 40 proc. z należności głównej pozostanie w budżecie gminy osoby uprawnionej do alimentów, ale z drugiej wskazuje, że kwoty otrzymane ze zwrotów mają być rozliczane zgodnie z kolejnością określoną w art. 1062 par. 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.). Wynika z niej, że wyegzekwowane pieniądze są najpierw zaliczane na poczet odsetek, a dopiero potem na należność główną.
– Trzeba pamiętać, że dłużnicy mają często kilkuletnie zaległości i w efekcie odsetki od nich są wysokie. Rzadko się też zdarza, żeby któryś z nich jednorazowo wpłacił znaczną kwotę. Najczęściej otrzymujemy pojedyncze zwroty, które sięgają kilkuset złotych – informuje Benita Dziuba, kierownik sekcji ds. należności Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach.
To oznacza, że zgodnie z nowym sposobem rozliczania może dochodzić do sytuacji, gdy kwoty odzyskiwane od dłużników będą pokrywać same odsetki i nic nie zostanie na główną należność. – Jest to niekorzystne zarówno dla dłużnika, bo jego dług może maleć o wiele wolniej niż do tej pory, jak i dla gmin, bo będą uzyskiwać niższe dochody ze zwrotów – podkreśla Benita Dziuba.
Uzupełnianie dotacji
Wysokość dochodu ze zwrotów jest dla gmin istotna również z tego względu, że – jak wskazuje ustawa – powinna im służyć w szczególności na pokrycie kosztów działań podejmowanych wobec dłużników. Co do zasady są one finansowane z 3 proc. dotacji przewidzianej na wypłatę świadczeń z FA. Jednak w związku z tym, że jest ona niewystarczająca (ostatnio o jej podwyższenie do 5 proc. apelował Związek Miast Polskich), większość samorządów uzupełnia ją właśnie ze środków pochodzących z odzyskanych należności oraz z własnych pieniędzy.
– Mam teraz dwóch pracowników, którzy zajmują się dłużnikami. Jeden etat jest finansowany z dotacji, a drugi ze zwrotów. Dlatego zastanawiam się, co się stanie, gdy należności będą w pierwszej kolejności zaliczane na odsetki i nie wystarczy już na należność główną – wskazuje Barbara Śmiełowska, zastępca dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu.
Z kolei Elwira Kochanowska-Pięciak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rzeszowie, podkreśla, że mimo wprowadzonych zmian działania podejmowane wobec dłużników i tak pozostaną kosztowne. Dlatego ubytek w dochodach może skutkować problemami z ich finansowaniem.
Etap legislacyjny
Wchodzi w życie 18 września br.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama