Skoro wynagrodzenia pielęgniarek nie będą pokrywane z budżetu domu pomocy społecznej (DPS), ale z pieniędzy Narodowego Funduszu Zdrowia, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinny być wykorzystane na podwyżki płac innych pracowników tych placówek – postuluje Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS) w piśmie skierowanym do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Skoro wynagrodzenia pielęgniarek nie będą pokrywane z budżetu domu pomocy społecznej (DPS), ale z pieniędzy Narodowego Funduszu Zdrowia, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinny być wykorzystane na podwyżki płac innych pracowników tych placówek – postuluje Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS) w piśmie skierowanym do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Organizacja zawarła w nim swoje uwagi do projektu nowelizacji ustaw: o pomocy społecznej oraz o działalności leczniczej. Zakłada on, że DPS będzie mógł wystąpić do wojewody o nadanie statusu podmiotu leczniczego. Dzięki temu będzie mógł zawierać kontrakty z NFZ, w ramach których będzie finansowana opieka pielęgniarska oraz wynagrodzenia tej grupy zawodowej. Takie rozwiązanie ma niwelować obecne znaczne dysproporcje w wysokości wynagrodzeń pielęgniarek zatrudnionych w DPS oraz ich koleżanek pracujących w szpitalach i zakładach opiekuńczo-leczniczych.
Federacja proponuje dodanie do projektu dodatkowego przepisu gwarantującego, że pochodzące z budżetów placówek pieniądze, z których do tej pory były finansowane pensje pielęgniarek, będą w całości spożytkowane na wynagrodzenia pozostałych pracowników DPS.
– Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że gdy pojawia się możliwość zaoszczędzenia w pomocy społecznej, to samorządy zmniejszają swój wkład własny w finansowanie danej instytucji lub usługi. Obawiamy się, że tak może stać się również w tym przypadku – mówi Paweł Maczyński, przewodniczący PFZPSiPS.
Dodaje, że skala potencjalnych oszczędności będzie różna, bo są takie placówki, gdzie jest np. tylko jedna pielęgniarka, ale są też domy, gdzie jest ich więcej. Wtedy pieniędzy, które mogłyby zostać przeznaczone na pensje personelu niemedycznego, będzie więcej.
Federacja zwraca też uwagę, że gdy NFZ przejmie finansowanie płac pielęgniarek, powstaną duże różnice w wysokości ich wynagrodzeń oraz pozostałego personelu wykonującego usługi opiekuńcze, edukacyjne i wspomagające w DPS.
– One już teraz są widoczne, a mogą być jeszcze większe. Z danych, które dostaliśmy z resortu rodziny, wynika, że w 2021 r. średnie wynagrodzenie brutto z dodatkami pielęgniarki w DPS wynosiło 4573 zł, pracownika socjalnego 4140 zł, rehabilitanta 3890 zł, a terapeuty 3885 zł – podaje Paweł Maczyński.
Zdaniem federacji w tym samym trybie powinno być zapewnione finansowanie pensji również innych zawodów medycznych, których przedstawiciele są zatrudniani w tych placówkach, takich jak fizjoterapeuci i opiekunowie medyczni, bo różnicowanie ich nie znajduje uzasadnienia.
Organizacja wskazuje, że razem z innymi związkami zawodowymi działającymi w DPS na terenie woj. śląskiego wystosowała list otwarty do Ministerstwa Finansów, w którym apelują o objęcie we wspomnianym projekcie opiekunów medycznych tymi samymi regulacjami co pielęgniarki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama