Aby otrzymać świadczenie „40 zł za dzień pomocy”, wystarczy zapełnić lodówkę żywnością i na początku pobytu gości przekazać ją do ich dyspozycji – wskazuje MSWiA w odpowiedzi na wątpliwości związane z interpretacją przepisów.

Jak pisaliśmy w tekście „Zakwaterowanie Ukraińców musi iść w parze z zapewnieniem im wyżywienia” (DGP nr 62/2022), świadczenie dla osób przyjmujących uchodźców z Ukrainy przysługuje w przypadku zapewnienia im jednocześnie zakwaterowania i wyżywienia. Takie przesłanki wprowadził art. 13 spec ustawy (ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa; Dz.U. z 2022 r. poz. 583 ze zm.). Okazuje się jednak, że często Ukraińcy korzystając nieodpłatnie z zakwaterowania w prywatnych mieszkaniach, nie są zainteresowani wyżywieniem oferowanym im przez pomagających Polaków. W efekcie osoby ubiegające się o świadczenie, nie mają pewności, czy spełniają kryteria do jego otrzymania. Wątpliwości mają również organy je wypłacające. W związku z tym spytaliśmy MSWiA, jak należy interpretować te przepisy.
Kluczowe „zapewnienie”
Resort wskazuje w odpowiedzi, że oba te warunki, tj. zakwaterowanie i wyżywienie, muszą być spełnione łącznie, jednak odwołał się przy tym do językowego znaczenia słowa „zapewnić”. I wyciągnął wniosek, że zapewnienie wyżywienia może polegać m.in. na przekazaniu pieniędzy na ten cel lub zakupie żywności z przeznaczeniem na potrzeby obywateli Ukrainy.
„Świadczenie pieniężne w wysokości 40 zł za osobę dziennie ma w założeniu zrekompensować koszty związane z udzieloną pomocą i nie jest uzależnione od tego, w jakim zakresie z zapewnionego wyżywienia skorzystali uchodźcy” – stwierdza ministerstwo. Podkreśla jednocześnie, że gmina ma możliwość zweryfikowania warunków wyżywienia oraz zakwaterowania, a następnie może uzależnić od wyników tej weryfikacji przyznanie świadczenia.
Z odpowiedzi MSWiA wynika, że osoba wnioskująca o świadczenie nie otrzyma go, jeżeli nie będzie w stanie wykazać przed pracownikami gminy jakiegoś konkretnego czynu związanego z wyżywieniem uchodźców. Może to być np. przekazanie im produktów albo umożliwienie dobrowolnego korzystania z lodówki wypełnionej produktami żywnościowymi. Sama deklaracja do zapewnienia wyżywienia to za mało. Jednak już bez znaczenia prawnego dla wniosku o świadczenie jest to, czy uchodźcy skorzystają z zaoferowanej im żywności czy kupią ją za przekazane na ten cel pieniądze. Czyli świadczenie otrzyma właściciel mieszkania, który np. zapełnił lodówkę albo spiżarnię produktami żywnościowymi.
Doprecyzowane niejasności
Ostatnia nowelizacja spec ustawy (z 8 kwietnia br.; Dz.U. z 2022 r. poz. 830) nie dotyczyła opisywanego problemu, doprecyzowano w niej jednak kilka innych kwestii budzących wątpliwości lub rozbieżne interpretacje. Ustawodawca ograniczył m.in. możliwość zakwaterowania Ukraińców w zamian za wspomniane świadczenie do 60 dni po przekroczeniu przez nich granicy. W poprzednim stanie prawnym istniała potencjalna luka polegająca na tym, że uciekinier mieszkał w mieszkaniu osoby zapewniającej zakwaterowanie przez 60 dni. I ta osoba otrzymała 2400 zł świadczenia. A potem mógł się przenieść na kolejne 60 dni do innej osoby, która również mogła otrzymać świadczenie w tej samej wysokości. Po nowelizacji jest to już niemożliwe.
Pojawiło się też jednoznaczne wskazanie, że zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia odbywa się na koszt osoby wnioskującej o świadczenie.
Rozstrzygnięto też, że w sprawach tego świadczenia nie wydaje się decyzji administracyjnych oraz nie stosuje się przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Co więcej, w razie sporu dotyczącego świadczenia pieniężnego podmiot, który złożył wniosek o jego przyznanie, może wystąpić z powództwem o świadczenie przeciwko gminie właściwej do rozpoznania wniosku. Sprawa trafi więc do sądu cywilnego, a nie administracyjnego. W sprawie o świadczenie nie można dochodzić innych roszczeń.
Świadczenie pieniężne nie podlega też egzekucji na podstawie kodeksu postępowania cywilnego oraz przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Po nowelizacji koszty obsługi przez gminę tego nowego zadania wynoszą 16 zł za każdy rozpatrzony wniosek. W przypadku dokonania przez gminę weryfikacji warunków zakwaterowania i wyżywienia koszt obsługi zadania jest wyższy – 32 zł. Także za każdy rozpatrzony wniosek. Jest to zadanie z zakresu administracji rządowej zlecone gminie.
Czego zabrakło?
Artykuł 13 specustawy dalej nie określa, jakie warunki zakwaterowania i wyżywienia zagrażają życiu lub zdrowiu uchodźców. A jest to sytuacja, która wyklucza przyznanie świadczenia.
Przepis nie mówi też nic o wartości wyżywienia, które ma być zapewnione uchodźcom. Wydaje się, że logiczna jest wykładnia, że chodzi tu o całodniowe wyżywienie, ale nie ma zapisanego tego wymogu. Stąd urzędnicy weryfikujący prawo do świadczenia mają problem, co zrobić w sytuacji, gdy kontrola potwierdza, że np. właściciel mieszkania zapewnił – zgodnie z życzeniem Ukraińców – tylko śniadania. Obecnie w tej sytuacji gmina nie ma podstawy do odmowy przyznania świadczenia, o ile taki zakres pomocy odpowiada jednoznacznie zwerbalizowanym oczekiwaniom uchodźców. ©℗
2,8 mln Ukraińców przyjechało do Polski od początku wojny
40 zł dziennie można otrzymać za goszczenie uchodźcy
300 zł jednorazowo może otrzymać uchodźca na podstawowe potrzeby