Przewiduje ona, że stolica w latach 2014-2016 otrzyma z Funduszu Reprywatyzacyjnego do 200 milionów złotych rocznie. Za takim rozwiązaniem głosowało 331 posłów, nikt nie był przeciw. Klub PiS wstrzymał się od głosu.
Jak powiedział Zbigniew Kuźmiuk, był to swego rodzaju protest przeciw wykorzystaniu tej sprawy podczas referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy.
W ocenie posła Marcina Kierwińskiego z PO uchwalenie tej ustawy pozwoli na wypłatę zasądzonych już odszkodowań. Na mocy dekretu Bieruta z 1945 roku wszystkie grunty znajdujące się w przedwojennych granicach Warszawy stały się własnością miasta.
W praktyce zabierano też kamienice lub poddawano je obowiązkowemu kwaterunkowi. Jedynie na peryferiach ograniczono się do przejęcia gruntów.
13 czerwca 2011 roku Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, że właściciele wszystkich gruntów przejętych po 1958 roku na mocy Dekretu Bieruta mają prawo do odszkodowań po cenach obecnie obowiązujących. Uchwaloną ustawę musi jeszcze zatwierdzić Senat, który był autorem nowelizacji.