Samorządy obawiają się, że zmiana w przepisach dotyczących finansowania działalności środowiskowych domów samopomocy (ŚDS) spowoduje, że z czasem dokładanie do ich utrzymania stanie się dla nich obowiązkowe.
Tak uważa Związek Powiatów Polskich (ZPP), który zgłosił swoje zastrzeżenia do projektu nowelizacji ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1876). Dotyczą one m.in. zmian w art. 51 regulującym funkcjonowanie ŚDS, które są ośrodkami wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi.
Obecnie takie placówki są prowadzone przez gminy i powiaty jako zadanie zlecone przez administrację rządową, co oznacza, że samorządy otrzymują na ten cel dotację z budżetu państwa. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) zaproponowało zaś dodanie przepisu, który pozwoli gminom dofinansowywać ŚDS ze środków własnych. Resort wskazał w uzasadnieniu do projektu, że taki postulat zgłaszały same samorządy.
Tymczasem ZPP domaga się wykreślenia tej zmiany w art. 51. Organizacja podkreśla, że pieniądze na prowadzenie ŚDS powinny być w 100 proc. zagwarantowane z budżetu państwa, zwłaszcza że te samorządowe są już obecnie mocno obciążone. Związek dodaje, że rząd musi czuć odpowiedzialność finansową za zadania, które należą do jego zakresu, a nie przerzucać ją na gminy i powiaty. Jego zdaniem istnieje obawa, że przepis ten z czasem przerodzi się z dobrowolności w dofinansowywaniu ŚDS w obowiązek.
– Zastrzeżenia ZPP wydają się zasadne, bo jeśli weźmiemy pod uwagę, ile zadań zostało już przerzuconych na samorządy, mogą one nie podołać finansowo kolejnemu, a to odbije się negatywnie na działalności ŚDS – mówi Dorota Kośmider, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników i Sympatyków ŚDS.
Inna uwaga ZPP dotyczy katalogu dochodów, które nie są wliczane do kryterium dochodowego przy przyznawaniu świadczeń pomocy społecznej. Organizacja proponuje, aby świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji (czyli 500+ dla osób niepełnosprawnych) nie było uwzględniane w przypadku ubiegania się o pomoc pieniężną i niefinansową.
ZPP wskazuje też, że zmiana przepisów polegająca na możliwości przyznawania usług opiekuńczych seniorom w trybie pilnym – jeszcze przed wydaniem decyzji w tej sprawie, gdy konieczna jest szybka pomoc – może skutkować brakiem możliwości wyegzekwowania opłaty należnej za ich realizację, np. gdy osoba umrze lub zrezygnuje z nich przed wydaniem decyzji.
Konsultacje projektu ustawy