Według specjalistów takie działania nie tylko nie mają naukowo potwierdzonej efektywności, ale mogą również, bez nadzoru kompetentnych osób wywierać szkodliwy wpływ, zwłaszcza na dzieci. Tymczasem skontrolowane urzędy działaniami o niepotwierdzonej skuteczności objęły w latach 2016-2018 niemal dziesięciokrotnie większą liczbę osób niż programami rekomendowanymi.
Polski system profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii opiera się na trzech różnych poziomach administracji – rządowej, samorządów wojewódzkich i samorządów gminnych.
Na każdym poziomie realizowany jest na podstawie wzajemnie uzupełniających się programów: narodowego programu zdrowia i odpowiednio wojewódzkich i gminnych programów profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz programów przeciwdziałania narkomanii.
Działania w ich ramach finansowane są m.in. z dochodów z opłat za wydane zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. W 2017 r. te dochody wyniosły w sumie blisko 830 mln zł.
"Używanie substancji psychoaktywnych często prowadzi nie tylko do uzależnienia, powoduje też szereg problemów psychicznych i fizycznych, społecznych i gospodarczych. Dlatego tak istotna jest szybka reakcja na zjawiska oceniane jako szkodliwe i niepożądane" – napisała Izba w raporcie. Według niej profilaktyka przyniesie wymierne efekty, jeśli będzie prowadzona przede wszystkim na podstawie programów i działań o potwierdzonej naukowo skuteczności.
Od 2010 r. w Polsce działa system rekomendacji programów profilaktycznych. W jego ramach oceniane są programy promocji zdrowia psychicznego, profilaktyki uzależnień i profilaktyki innych zachowań problemowych dzieci i młodzieży. Zdaniem NIK Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Krajowe Biuro do spraw Przeciwdziałania Narkomanii, które współtworzą ten system, rzetelnie wywiązywały się ze swych zadań. W badanym okresie, razem z Instytutem Psychiatrii i Neurologii oraz Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, przyczyniły się do rozwinięcia systemu i poszerzenia oferty programów profilaktycznych o potwierdzonej skuteczności. Liczba takich programów wzrosła do 23 w 2018 r. z 11 w 2013 r.
Z raportu wynika, że mimo dostępu do takich narzędzi znaczna część samorządów gmin i województw wykazuje większe zainteresowanie realizacją programów i działań, które nie spełniają standardów skutecznej profilaktyki – imprezami plenerowymi, sportowymi czy pogadankami. I to właśnie takimi działaniami obejmowane są największe grupy uczniów, ich rodziców i nauczycieli.
Także szkoły, zobowiązane podstawą programową do realizacji zadań z zakresu profilaktyki uzależnień od alkoholu i narkotyków, opierają się przede wszystkim na programach i działaniach o niepotwierdzonej skuteczności. W znacznej części szkół (32 proc.) w latach 2016-2018 nie zrealizowano żadnego rekomendowanego programu profilaktycznego – wśród szkół podstawowych odsetek ten wyniósł 32 proc., a wśród ponadpodstawowych 35 proc.
NIK wyjaśnia, że niechęć do finansowania programów o sprawdzonej skuteczności, jak tłumaczą przedstawiciele kontrolowanych urzędów, wynika m.in. z wysokich kosztów (są to zwykle programy długookresowe, jednocześnie kierowane do niewielkiej liczby uczestników), konieczności zatrudnienia do realizacji tych zadań osób spełniających wysokie wymagania merytoryczne czy z niewystarczającej liczby szkoleń dla realizatorów działań.
Poprawa sytuacji, choć zdaniem NIK niewystarczająca, nastąpiła po wejściu w życie Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016-2020. Nałożono wtedy na samorządy obowiązek wdrażania i upowszechniania programów profilaktycznych o naukowych podstawach lub o potwierdzonej skuteczności, w szczególności zalecanych w ramach systemu rekomendacji. Dane te dotyczą jednak całego kraju, w kontrolowanych przez NIK gminach taka poprawa w tym zakresie nie nastąpiła.
Na działania o niepotwierdzonej skuteczności postawiły także samorządy sześciu skontrolowanych województw: lubelskiego, mazowieckiego, podlaskiego, śląskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. To ostatnie, w badanym okresie nie sfinansowało ani jednego rekomendowanego programu.
A raportu wynika, że w sumie w latach 2016-2018 samorządy województw w ramach własnych programów rozwiązywania problemów alkoholowych i przeciwdziałania narkomani finansowały przede wszystkim inwestycje i zakupy inwestycyjne w placówkach leczenia uzależnień, kształcenie i podnoszenie kwalifikacji kadr lecznictwa odwykowego oraz realizację innych niż rekomendowane programów i działań profilaktycznych. Na te cele przeznaczyły ok. 98 proc. pieniędzy w ramach wojewódzkich programów (tj. prawie 67,5 mln zł z niemal 69 mln zł).
Mimo zapisów w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2016-2020 część kontrolowanych przez Izbę urzędów wciąż ma wątpliwości, czy są zobowiązane do wdrażania i upowszechniania profilaktycznych programów rekomendowanych. Dlatego NIK wnioskuje do Ministerstwa Zdrowia o doprecyzowanie przepisów tak, by ten obowiązek został wskazany samorządom gmin i województw bezpośrednio w ustawach o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i narkomanii.
Największy wpływ na kształtowanie strategii działań profilaktycznych w środowisku lokalnym mają gminy. Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wydają one ok. 99 proc. pieniędzy przeznczonych na ten cel, z czego 63 proc. na działania skierowane do dzieci i młodzieży.
W ocenie NIK istotny wpływ na to, jakie działania z zakresu profilaktyki podejmowały poszczególne gminy, miało nierzetelne podejście do konstruowania gminnych programów profilaktycznych. Ich opracowanie powinna poprzedzać dokładna diagnoza miejscowych problemów związanych z używaniem substancji psychoaktywnych, która powinna prowadzić do ustalenia rozmiarów problemów, tendencji w zachodzących zjawiskach oraz wskazania kluczowych zagrożeń i potrzeb w tym zakresie.
Kolejnym etapem powinien być wybór celów odnoszących się do zidentyfikowanych w diagnozie najważniejszych problemów. Cele te powinny być opisane zgodnie z zasadą S.M.A.R.T. – specyfic, measurable, achievable, relevant, time-bound czyli: konkretnie i prosto, mierzalnie, w sposób dający się ocenić jakościowo, realistycznie i w powiązaniu z czasem.
NIK zaznacza w raporcie, że skontrolowane gminy część lub wszystkie cele formułowały jednak na wysokim poziomie ogólności, co utrudniało ich rzetelną ocenę skuteczności podejmowanych działań, a część tych celów nie miała związku ze zdiagnozowanymi problemami i zagrożeniami.
Zdaniem NIK jednym z istotnych czynników utrudniających dogłębne przeprowadzenie diagnozy lokalnych problemów związanych z używaniem substancji psychoaktywnych (spośród skontrolowanych gmin tylko połowa przeprowadziła diagnozę należycie), a zwłaszcza oceny skuteczności podjętych działań i ich wpływu na zachowania mieszkańców gminy jest wynikający z przepisów krótki, bo zaledwie roczny okres obowiązywania gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, a także programu przeciwdziałania narkomanii.
Dlatego Izba zwróciła się do Ministra Zdrowia o rozważenie wprowadzenia obowiązku realizacji zadań z zakresu profilaktyki uzależnień na podstawie wieloletnich programów gminnych.
Najwyższa Izba Kontroli wskazała również, że dotychczas Minister Zdrowia nie wywiązał się z obowiązku przeprowadzenia oceny, tzn. nie sprawdził, czy systemu rekomendacji programów profilaktycznych i promocji zdrowia publicznego osiągnął zakładane cele. Nie przeprowadziły jej także Krajowe Biuro do spraw Przeciwdziałania Narkomanii i Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Wszystko to, zdaniem NIK, uniemożliwiło tym instytucjom ocenę trafności i skuteczności podjętych dotychczas działań z zakresu profilaktyki uzależnień od alkoholu i narkotyków, ujętych w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2016-2020.