Na blisko 27 tys. obwodowych komisji wyborczych, 38 komisji ds. przeprowadzenia głosowania i 27 komisji ds. ustalenia wyników głosowania nie ma wciąż minimalnych 5-osobowych składów – przekazała w czwartek PAP szefowa KBW Magdalena Pietrzak. Nie mam wątpliwości, że braki uda się uzupełnić – oceniła.

W poniedziałek minął termin powoływania obwodowych komisji wyborczych ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie oraz ds. ustalenia wyników głosowania w obwodzie. Kodeks wyborczy przewiduje, że w skład komisji obwodowej wchodzi 9 osób, gdyby jednak nie udało się wyłonić 9 osób, minimalny skład obwodowej komisji wyborczej wynosi 5 członków. Mimo upływu ustawowego terminu, w wielu miejscach nie udało się powołać minimalnej liczby członków komisji; obecnie trwa uzupełnianie ich składów.

Szefowa KBW przekazała PAP, że na 26 983 obwodowych komisji wyborczych, dotychczas nie udało się skompletować minimalnych składów w 38 komisjach ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie (powołano 26 945 takich komisji) oraz w 27 komisjach ds. ustalenia wyników głosowania w obwodzie (powołano 26 956 takich komisji).

"W skali 27 tys. obwodowych komisji w całym kraju to naprawdę niewiele" – oceniła Pietrzak. Szefowa KBW oświadczyła, że "nie ma wątpliwości, że te braki uda się uzupełnić". Jak dodała, liczba chętnych do komisji zwiększa się z dnia na dzień.

Pietrzak uspokajała, że na tę chwilę jedynym zadaniem, które muszą wykonać członkowie obwodowych komisji wyborczych jest odbycie szkoleń, a ich faktyczna praca odbywa się praktycznie w przeddzień wyborów. "Szkolenia są planowane w drugiej połowie października, bo im krótszy termin do wyborów, łatwiej jest zapamiętać przekazane tam informacje" – mówiła. "Problem może być z głosowaniem korespondencyjnym, bo jeśli wyborca zgłosi chęć takiego głosowania, obwodowe komisje muszą już teraz podjąć czynności i przygotować pakiety do głosowania. To są jednak małe liczby w skali kraju" – dodała.

Jak wskazywała szefowa KBW, problemy z obsadzaniem komisji wynikają m.in. z ich umiejscowienia. "We Wrocławiu wprost wskazywano, że jest nadwyżka osób chętnych do zasiadania w komisjach, natomiast problemem były komisje peryferyjne, gdzie trzeba było szukać osób, które akurat tam mieszkają, którym opłaca się do nich dojechać" – mówiła.

Pietrzak poinformowała też, że pełne, 9-osobowe składy zostały powołane w 15 004 komisjach ds. przeprowadzenia głosowania i w 17 371 komisjach ds. ustalenia wyników głosowania. "To nie jest żadne novum, nigdy nie było tak, że w każdej obwodowej komisji były powołane pełne składy" – wskazywała.

"Ze względów organizacyjnych, to może okazać się korzystne, że będzie mniej osób, a na pewno nie powinno być to problemem" – stwierdziła szefowa KBW. "Komisje, które ustalają wyniki z głosowania, zgodnie z Kodeksem wyborczym, mają obowiązek wykonywania wszystkich czynności wspólnie, nie ma zatem znaczenia ile tych osób będzie, oni i tak każdą czynność wykonują razem. Oglądanie kart w celu ustalenia, na kogo głosował wyborca na danej karcie, przy mniejszej liczbie osób jest łatwiejsze" – tłumaczyła.

Zdaniem szefowej KBW, problem z obsadzaniem obwodowych komisji wyborczych wynika przede wszystkim z małej aktywności komitetów wyborczych w tej kwestii. "Kodeks wyborczy stanowi, że każdy komitet wyborczy desygnuje swojego przedstawiciela do takiej komisji. Gdyby komitety działały aktywnie, nie byłoby tego problemu" – oceniła.

W skład komisji obwodowej wchodzi 9 osób, wśród których jest nie więcej niż 6 osób zgłoszonych po jednej przez każdego z pełnomocników reprezentujących komitety wyborcze partii politycznych bądź koalicji partii, z których list odpowiednio w ostatnich wyborach wybrano radnych do sejmiku województwa (z tym, że kandydatów można zgłaszać tylko na obszarze województwa, na terenie którego komitet wyborczy wprowadził w ostatnich wyborach radnych do sejmiku województwa), albo wybrano posłów. Pozostali członkowie terytorialnej komisji wyborczej to osoby zgłoszone przez każdego z pełnomocników wyborczych reprezentujących pozostałe komitety wyborcze.

Gdyby liczba członków komisji powołanych w taki sposób okazała się mniejsza niż 9, pozostałych kandydatów do składu komisji wyłania się w publicznym losowaniu spośród osób zgłoszonych przez wszystkich pełnomocników wyborczych (każdy z nich może zgłosić do losowania tyle osób, ile brakuje do liczby 9). Gdyby nawet w losowaniu nie udało się wyłonić 9 osób, minimalny skład obwodowej komisji wyborczej wynosi 5 członków.

Do zadań obwodowej komisji wyborczej ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie należy: przeprowadzenie głosowania w obwodzie, czuwanie w dniu wyborów nad przestrzeganiem prawa wyborczego w miejscu i w czasie głosowania. Obwodowa komisja wyborcza ds. ustalenia wyników głosowania w obwodzie będzie się zajmować ustaleniem wyników głosowania w obwodzie, podaniem ich do publicznej wiadomości i przesłaniem wyników głosowania do właściwej komisji wyborczej.

Członkom obwodowych komisji wyborczych przysługuje zryczałtowana dieta za czas związany z wykonywaniem przypisanych im czynności. Wysokość diety to dla przewodniczących obwodowych komisji wyborczych – 380 zł, dla zastępców przewodniczących obwodowych komisji wyborczych - 330 zł, dla członków obwodowych komisji wyborczych – 300 zł.