Skarb Państwa zwróci samorządowi województwa zachodniopomorskiego prawie 90 tys. zł, które ten z własnego budżetu dołożył na pokrycie kosztów związanych z koordynacją świadczeń wychowawczych.
Wyrok w tej sprawie zapadł 19 kwietnia 2018 r. przed Sądem Okręgowym w Szczecinie i dotyczył problemów, jakie od momentu wejścia w życie rządowego programu 500+ mieli marszałkowie. To właśnie oni do końca ubiegłego roku byli odpowiedzialni za prowadzenie postępowań o świadczenia wychowawcze w sytuacji, gdy jeden z rodziców przebywał w innym kraju UE i należało ustalić, które państwo na podstawie unijnych przepisów o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego jest właściwy do wypłaty wsparcia na dzieci. Marszałkowie wskazywali, że początkowo budżetowa dotacja na pokrycie kosztów obsługi tego zadania zleconego, nie została dla nich w ogóle przewidziana. Natomiast gdy w końcu środki na ten cel do nich trafiły, to w niektórych województwach były zbyt niskie w porównaniu do rzeczywistych potrzeb.
W związku z rosnącym zagrożeniem braku możliwości zapewnienia sprawnej obsługi koordynacji 500+ Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, podjął decyzję o dołożeniu brakującej kwoty 89,3 tys. zł z kasy regionu, m.in. na sfinansowanie wynagrodzeń pracowników odpowiedzialnych za rozpatrywanie wniosków.
– Ta decyzja budziła wiele wątpliwości natury formalno prawnej, ale nie do przyjęcia byłaby sytuacja, gdy część rodzin nie otrzyma należnych świadczeń – mówi Olgierd Geblewicz.
Jednocześnie samorząd postanowił podjąć próbę odzyskania tych pieniędzy. Przy czym najpierw zwrócił się bezpośrednio do wojewody zachodniopomorskiego o zwrot poniesionych wydatków. Kiedy to się nie udało, zaskarżył Skarb Państwa do SO w Szczecinie. Marszałek uzasadniał to tym, że ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego gwarantuje przekazywanie dotacji z budżetu państwa w terminach i wysokości pozwalającej na pełne wykonanie zadania zleconego z zakresu administracji rządowej. Tego warunku zaś przyznane samorządowi dofinansowanie nie spełniało. Sąd w całości uwzględnił powództwo województwa, które ma odzyskać założone z własnego budżetu środki wraz z odsetkami. Wyrok jest nieprawomocny, a Skarb Państwa może się od niego jeszcze odwołać.