Wskazuje, że pieniądze nie pokryją strat spowodowanych kryzysem na rynku mleka i tych wywołanych przez suszę. Opierając się na szacunkach resortu rolnictwa przypomniał, że straty spowodowane przez suszę to ponad miliard złotych. Ponadto ceny skupu mleka spadły w ostatnich miesiącach do takiego poziomu, że nie pokrywają środków produkcji. Susza spowodowała zaś trudności w dostępie do kiszonki kukurydzianej, która jest głównym źródłem pożywienia bydła mlecznego.
Iwański przypomina, że producentów mleka czeka spłata kar za nadprodukcję. Są one kilkakrotnie wyższe, niż oferowane wsparcie z Brukseli - wynoszą ponad 160 milionów euro. Rolnicy mogą rozłożyć swoje zobowiązania na trzy roczne raty. Ponadto, polskie limity na produkcję mleka były trzykrotnie mniejsze od niemieckich i o prawie tyle samo w stosunku do francuskich.
Polsce nie udało się wywalczyć w Unii dodatkowych środków jako rekompensaty za straty spowodowane suszą. Najwięcej funduszy otrzymali Niemcy i Francuzi.
Niecałe 29 milionów z ogólnej puli pół miliarda euro otrzymają polscy rolnicy w ramach dodatkowego wsparcia z Komisji Europejskiej. Beneficjentami środków mają być głównie producenci mleka. Jednak Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka uważa, że to niewystarczająca pomoc.
Niecałe 29 milionów z ogólnej puli pół miliarda euro otrzymają polscy rolnicy w ramach dodatkowego wsparcia z Komisji Europejskiej. Beneficjentami środków mają być głównie producenci mleka. Jednak Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka uważa, że to niewystarczająca pomoc.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama
Reklama
Reklama