Sejm przyjął poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi.

Ustawa w tej sprawie po raz pierwszy została przyjęta pod koniec 2016 r. i weszła w życie w roku następnym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1213). Ma ona na celu chronić mniejsze podmioty na rynku rolno-spożywczym, w szczególności indywidualnych rolników, przed nadużywaniem pozycji przez większe podmioty w celu narzucania niekorzystnych warunków umów. Nowelizacja ma być implementacją przepisów unijnej dyrektywy nr 2019/633 z 17 kwietnia 2019 r.
Najważniejsze zmiany dotyczą poszerzenia katalogu praktyk uznawanych za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Dalej będzie on otwarty. Obecnie jednak zawiera cztery przykłady takich zachowań wprost uznanych za niezgodne z prawem, a po nowelizacji będzie ich kilkanaście. Ponadto część z nich będzie dopuszczalna, jeśli zostanie wprost przewidziana w umowie. Nowe przepisy doprecyzowują też pojęcie przewagi kontraktowej . Wskazują one konkretne progi wysokości obrotów dostawców i odbiorców, które pozwalają domniemywać, że w relacji między nimi może dochodzić do takiej nierówności.
Ponadto nowelizacja przewiduje możliwość obniżenia kary nakładanej przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na firmę uznaną za nieuczciwie wykorzystującą przewagę kontraktową. Jeśli przedsiębiorca dobrowolnie podda się takiej karze, może liczyć na jej zmniejszenie nawet o połowę. Urzędowi pozwoli to szybciej skończyć postępowanie, a firmie – zaoszczędzić pieniądze. Oczywiście dotyczy to głównie przypadków, gdy wina przedsiębiorcy nie ulega wątpliwości i kwestionowanie decyzji byłoby tylko stratą czasu i funduszy. Zawsze jest jednak możliwość rezygnacji ze skorzystania z tej instytucji – wówczas decyzja zostanie uchylona, urząd nałoży nową, wyższą karę, którą następnie można będzie zaskarżyć do sądu. Przypomnijmy, że maksymalna kara za tego typu praktyki to 3 proc. obrotu z roku poprzedniego.
Etap legislacyjny
Ustawa czeka na podpis prezydenta